W Polsce hit. W Europie kolejne kraje przymierzają się do zakazu
Ashwagandha, popularny suplement diety jest na cenzurowanym w wielu krajach. W Polsce wciąż bije rekordy sprzedaży, choć Dania i Holandia zakazały stosowania, a Finlandia i Szwecja rozważają zakaz. Co nie tak jest z tym popularnym ziołem z ajurwedyjskiej apteczki?
2025-11-04, 08:11
Najważniejsze informacje w skrócie:
- W Danii i Holandii Ashwagandha jest na liście substancji zakazanych w suplementach diety. Zakaz rozważają też Finlandia i Szwecja
 - Ashwagandha to popularny adaptogen pomagający w przewlekłym stresie. Od tysięcy lat stosowany jest w indyjskiej medycynie ludowej czyli ajurwedzie. Może mieć jednak skutki uboczne
 - Polska uchwała Zespołu ds. Suplementów Diety nr 4/2023 nakazuje umieszczanie na etykietach precyzyjnych ostrzeżeń, m.in. o niestosowaniu u dzieci, kobiet w ciąży i karmiących, a także przy przyjmowaniu leków uspokajających.
 
Ashwagandha - cudowny suplement czy zagrożenie dla organizmu?
Witania ospała znana szerzej jako ashwagandha to zioło, które jest uznawane za adaptogen, czyli substancję wspomagającą adaptację organizmu do stresu. To jest powodem popularności ashwagandhy wśród suplementów diety.
Może mieć ona jednak także skutki uboczne. Duńskie badania wykazały, że ashwagandha może nie tylko obniżać poziom kortyzolu, ale także zaburzać gospodarkę hormonalną, negatywnie wpływać na tarczycę i układ rozrodczy oraz zwiększać ryzyko poronień.
Dlatego też Dania i Holandia zakazały jej stosowania. Natomiast we Francji zalecono unikanie jej przez kobiety w ciąży i osoby poniżej 18. roku życia. W Polsce wprowadzono zaś maksymalne dawki dzienne oraz obowiązek zamieszczania na etykietach i w instrukcjach ostrzeżeń dotyczących zagrożonych grup konsumentów.
Tysiące lat stosowania vs badania naukowe
Ashwagandha (zarówno korzenie, jak i reszta rośliny) od tysięcy lat stosowana jest w indyjskiej medycynie tradycyjnej czyli w ajurwedzie. Już bowiem parę tysięcy lat temu zwrócono uwagę na to, że łagodzi ona efekty silnego stresu.
Jednak nowoczesne badania naukowe, które potwierdziły fakt, że witania ospała redukuje poziom kortyzolu i pozytywnie wpływa na organizm człowieka w przewlekłym stresie, dowiodły innych rzeczy. Ashwagandha i jej substancje czynne, wpływają bowiem nie tylko na kortyzol.
Są one podobne do hormonów uwalnianych przez tarczycę i pełniących rolę regulatorów choćby układu rozrodczego. Co stwarza zagrożenia dla organizmu.
Eksperci zalecają, by ashwagandhę stosować po konsultacji z lekarzem i zgodnie z zaleceniami producenta. Sugerują też, że niezbędne są przekrojowe badania naukowe, które pozwoliłyby na podjęcie decyzji czy witania ospała może być szeroko stosowana czy też powinna trafić na listę roślin zakazanych w suplementach diety.
A póki co, preparatów z ahswagandhą klienci polskich aptek mają do wyboru co najmniej kilkadziesiąt. I to w najróżniejszej formie, czy wymieszanej z magnezem (również pomocnym w zwalczaniu przewlekłego stresu), czy z substancjami pobudzającymi (np. żeń-szeniem).
Czytaj także:
StartFragment
- AliExpress narusza prawo. Komisja Europejska atakuje
 - Kwasy omega-3 mogą przedłużać życie. "Cztery miesiące w trzy lata"
 - Popularny napój antidotum na Alzheimera? Nowe odkrycie
 
Źródło: DlaHandlu/Andrzej Mandel