Biznes na ludzkiej tragedii. Szereg zarzutów dla "uzdrowiciela" z Nowogrodu Bobrzańskiego

Oskar D., samozwańczy uzdrowiciel z Nowogrodu Bobrzańskiego, usłyszał już dziesięć zarzutów - od narażenia pacjentów na utratę życia po pranie pieniędzy. Z akt śledztwa udostępnionych Wirtualnej Polsce wyłania się obraz człowieka, który na ludzkim cierpieniu zbudował milionowy biznes.

2025-11-04, 10:56

Biznes na ludzkiej tragedii. Szereg zarzutów dla "uzdrowiciela" z Nowogrodu Bobrzańskiego
Oskar D. - "uzdrowiciel" z Nowogrodu Bobrzańskiego. Foto: NewsLubuski/East News, screen YouTube

Biznes na ludzkim cierpieniu. Śledztwo ws. działalności Oskara D.

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze pozwoliła dziennikarzom Wirtualnej Polski zapoznać się z aktami sprawy przeciwko Oskarowi D. Materiały ujawniają kulisy działalności fałszywego terapeuty. Oskar D. przez dwa lata działał w mediach społecznościowych i doradzał chorym, choć nie miał żadnego wykształcenia medycznego. Zalecał przyjmowanie suplementów i preparatów weterynaryjnych, często identycznych dla wszystkich pacjentów - niezależnie od schorzeń. Zyski sięgały milionów.

Z korespondencji Oskara D. i jego partnerki wynika, że prowadzili wspólnie sprzedaż suplementów, planując kolejne interesy. W prokuraturze mężczyzna przyznał, że sam pisał rozpiski zaleceń i prowadził rozmowy z chorymi. W jego notatkach śledczy znaleźli plany dnia z rozpisanymi konsultacjami - każda płatna 350 złotych. Wirtualna Polska opisała historię kobiety, która po rozmowach z Oskarem D. miała zrezygnować z leczenia onkologicznego. Zmarła kilka miesięcy później.

Fałszywe konta i groźby. Ujawniono powiązania z Hubertem Czerniakiem

Śledczy ustalili, że mężczyzna tworzył fałszywe konta w sieci - chwalił sam siebie i zastraszał krytyków. Z akt wynika również, że współpracował z Hubertem Czerniakiem, byłym lekarzem związanym z tzw. Kościołem Naturalnym.

Prokuratura zabezpieczyła kilkaset tysięcy złotych na zadośćuczynienia dla ofiar. Zatrzymany w lutym 2025 roku "uzdrowiciel" przyznał się do winy. - Nie chciałem nikomu zaszkodzić. Chciałem tylko zarobić pieniądze - powiedział podczas przesłuchania.

Czytaj także: 

Źródło: WP

Polecane

Wróć do strony głównej