Polacy wracają do epidemii z 1963 roku. Serial TVP oparto na prawdziwych wydarzeniach

"Czarna śmierć" to najnowszy serial Telewizji Polskiej, który przenosi widzów do Wrocławia w czasie epidemii czarnej ospy w 1963 roku. Kuba Czekaj tworzy opowieść, w której medyczny thriller splata się z pełną napięcia historią szpiegowską. Premiera pierwszego odcinka serialu dziś w TVP1 o 20:25.

2025-11-09, 17:05

Polacy wracają do epidemii z 1963 roku. Serial TVP oparto na prawdziwych wydarzeniach
Serial "Czarna śmierć". Foto: TVP
Czytaj także:

"Czarna śmierć" o epidemii czarnej ospy we Wrocławiu

Serial "Czarna śmierć" czerpie inspirację z autentycznych wydarzeń – wybuchu epidemii ospy prawdziwej, która w 1963 roku zamknęła Wrocław na 95 dni.

Z jednej strony grupa lekarzy pod wodzą młodej i ambitnej Weroniki Przybysz staje do walki ze śmiertelną chorobą, z drugiej – dziennikarz lokalnej gazety Igora Bielik  prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić tajemnicę pojawienia się czarnej ospy we Wrocławiu i ustalić, kto był pacjentem zero.

Kuba Czekaj, reżyserując serial "Czarna śmierć" chciał przede wszystkim pokazać emocje ludzi, którzy znaleźli się w obliczu nieznanego zagrożenia. – Warstwa sensacyjna oczywiście też w tym serialu jest. Jest także to, co też wydaje mi się bardzo uniwersalne, jak osoby na wysokich stanowiskach nie radzą sobie z tym, co nadchodzi nagle – mówi w rozmowie z Polskim Radiem.

Aktorzy zdradzają, jak tworzyli swoje postacie

Jedną z najważniejszych postaci serialu jest dziennikarz lokalnej gazety Igor Bielik, w którego postać wcielił się Tomasz Ziętek. Aktor mówi, że od pierwszego momentu praca nad serialem była niezwykle interesująca. – Ten serial ma dobry punkt wyjścia już na poziomie samej historii. Mnie się podoba też pewnego rodzaju nawiązanie do epidemii nam bliżej znanej, COVID-19, bo gdzieś echa tych zachowań ludzkich, które dobrze znamy, przywołuje również ten serial – podkreśla.

W postać młodej lekarki  Weroniki Przybysz  próbującej walczyć z epidemią wcieliła się Anna Karczmarczyk– Jest osobą szalenie ambitną. Nad życie kocha pacjentów i nie da im zrobić krzywdy. Nie wzorowałem postaci na żadnej pani doktor, choć wiem, że nadal żyje. Raczej inspirowałam się w ogóle kobietami z tamtych czasów – tłumaczy aktorka.

Źródło: IAR/TVP/PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej