Incydent w rejonie konsulatu USA. Władze Warszawy potwierdzają
Podczas wtorkowych obchodów Święta Niepodległości w Warszawie doszło do incydentu w rejonie konsulatu Stanów Zjednoczonych. Jak poinformował Jarosław Misztal, dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa, zdarzenie nie miało jednak związku z odbywającym się tego dnia Marszem Niepodległości.
2025-11-11, 17:30
Incydent w Warszawie
Na konferencji po godzinie 17.00 Misztal przekazał, że czoło marszu jest już na błoniach stadionu Narodowego. - Tam obserwujemy bardzo duży odpływ uczestników w kierunku metra. Uruchamiamy też tramwaje na Marszałkowskiej - dodał.
W trakcie marszu nie doszło do zakłócenia porządku. - Mogę poinformować o jednym incydencie, natomiast nie był on związany z Marszem Niepodległości. Jest to zgromadzenie, które było zorganizowane przez środowiska lewicowe. Tam jeden z uczestników rzucił jakiś środek pirotechniczny w kierunku konsulatu Stanów Zjednoczonych, on upadł na schody - przekazał Misztal.
Według wstępnych informacji nikt nie odniósł obrażeń. Na miejscu szybko interweniowały służby porządkowe i zabezpieczyły teren. Władze Warszawy zapewniają, że sytuacja została opanowana, a zdarzenie zostanie szczegółowo wyjaśnione przez policję.
Sekcja konsularna ambasady USA w Warszawie znajduje się przy ul. Pięknej.
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP