Wystawa dzieł Suskiego w Sejmie. "Osobista interwencja" Hołowni
W Sejmie odbędzie się wystawa twórczości artystycznej posła Prawa i Sprawiedliwości Marka Suskiego - poinformował ustępujący marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jak zapewniał, Suski jest "niezwykle utalentowanym plastykiem".
2025-11-13, 16:02
Będzie wystawa prac Suskiego w Sejmie. "Na osobistą interwencję" Hołowni
Szymon Hołownia na ostatniej konferencji prasowej w roli marszałka Sejmu poinformował, że "na jego osobistą interwencję" na początku grudnia odbędzie się "wystawa twórczości graficznej posła Marka Suskiego". Zwrócił przy tym uwagę, że poseł PiS jest w Sejmie już od wielu kadencji i "nikt nigdy nie docenił jego twórczości".
Ustępujący marszałek przekazał, że Suski "prezentował" mu swoje grafiki, i ocenił, że jest "niezwykle utalentowanym plastykiem". - Powinniśmy się też cieszyć ze swoich sukcesów niezależnie od tego, jakie mamy zapatrywania polityczne - stwierdził Hołownia.
Kim jest Marek Suski?
Marek Suski jest posłem na Sejm z ramienia PiS nieprzerwanie od IV kadencji parlamentu, czyli od 2001 roku. Obecnie pełni rolę wiceprzewodniczącego klubu parlamentarnego partii Jarosława Kaczyńskiego. W wolnym czasie zajmuje się między innymi twórczością artystyczną. Jak przyznaje w rozmowach z mediami, maluje głównie akwarele.
Jak Suski ocenia pracę Szymona Hołowni jako marszałka?
Dwa lata temu, 13 listopada, odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji a Szymon Hołownia został marszałkiem. Polska Agencja Prasowa zapytała polityków różnych ugrupowań o ocenę Szymona Hołowni jako marszałka i polityka. Najbardziej przychylni są mu przedstawiciele Polski 2050. Bardziej ambiwalentne opinie słychać wśród koalicjantów. Rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda ocenia, że Hołownię jako marszałka należy ocenić raczej pozytywnie. Poseł PSL, Krzysztof Paszyk, ocenił, że "Hołownia to jeden z lepszych marszałków". Zaznaczył jednak, że jako polityk popełniał błędy, które rzutują na jego ocenę.
Opozycja nie ogranicza się wyłącznie do krytyki. Były marszałek Sejmu Marek Kuchciński z PiS wskazuje, że w ocenie Hołowni można mówić zarówno o plusach, jak i minusach. Z kolei Suski skrytykował Hołownię za sposób rozegrania sprawy mandatów Wąsika i Kamińskiego. Z drugiej strony sugerował, że publikacje o związkach Hołowni z Collegium Humanum mogły być inspirowane przez KO. - Chodziło o pokazanie, że jeśli będzie całkowicie podporządkowany oczekiwaniom Tuska, spotka się z pobłażliwością, a jeśli będzie prezentował własne zdanie, otrzyma ciosy. Wtedy padła przecież słynna wypowiedź Hołowni: "nie tak się umawialiśmy" – spekulował Suski.
- Od tego momentu zaczęła się przemiana, marszałkowi otworzyły się oczy i przestał uważać, że PiS to samo zło, a Tusk to samo dobro. W momencie, gdy próbowano jego rękami doprowadzić do zamachu stanu i się przeciwstawił, dostał mocne ciosy. Jednak nie poddał się presji, nie złamał konstytucji. Nastąpiła pewna przemiana. Ludzie mają to do siebie, że się nawracają, a jak ktoś się nawraca, to należy to doceniać - ocenił Suski.
- Hołownia jako marszałek Sejmu. Chwalony czy krytykowany? Polacy zabrali głos
- Ziobro chce być przesłuchany za granicą. Wskazał dwa miasta
- Ambasador USA wita się z Polską. "Najpracowitszy naród świata"
Źródła: Polskie Radio/mg