Nie żyje wdowa po pierwszej ofierze Czarnobyla. Zabił ją rosyjski dron

Nie żyje Natalia Chodemczuk - wdowa po pierwszej ofierze Czarnobyla

Jak przekazał serwis RBC-Ukraina, w kijowskim szpitalu zmarła 73-letnia Natalia Chodemczuk. Dzień wcześniej jej mieszkanie na siódmym piętrze zostało trafione przez rosyjskiego drona. Kobieta trafiła pod opiekę lekarzy z rozległymi oparzeniami, jednak mimo podjętej walki nie udało się jej uratować.

- Liczba mieszkańców Kijowa zabitych przez rosyjskich terrorystów wynosi zatem 7. Składam najszczersze kondolencje ich rodzinom - powiedział szef władz wojskowych w Kijowie Tymur Tkaczenko.

Mąż Natalii, Walery Chodemczuk, był pierwszą ofiarą katastrofy czarnobylskiej z 1986 roku. Pracował jako operator głównych pomp obiegowych w bloku reaktora numer 2.

Atak Rosji na Kijów

Wołodymyr Zełenski poinformował, że do ataku w nocy z czwartku na piątek Rosja wykorzystała około 430 dronów i 18 rakiet. Prezydent nazwał atak Rosji "celowym" i mającym na celu wyrządzenie jak największych szkód ludności i infrastrukturze cywilnej. - W samym Kijowie zniszczono dziesiątki wieżowców. Głównym celem ataku był Kijów, ale uderzono również w obwody: kijowski, charkowski i odeski. Według wstępnych danych Rosjanie użyli rano rakiety (hipersonicznego pocisku rakietowego - red.) Cyrkon w obwodzie sumskim - przekazał.

Zełenski zaapelował, by świat powstrzymał agresora za pomocą sankcji, i zapowiedział, że Ukraina odpowie dalszymi dalekosiężnymi uderzeniami. - Konieczne jest wzmocnienie (ochrony Ukrainy - red.) dodatkowymi systemami i rakietami przechwytującymi. Europa i Stany Zjednoczone mogą pomóc. Liczymy na realne rozwiązania - podkreślił.

• Największy cios od miesięcy. Ukraińcy zmiażdżyli rosyjskie S-400
• "Polska jest w rosyjskim menu". Jakie są zamiary Władimira Putina?

Źródło: Polskie Radio/nł