Marek Migalski choruje na nowotwór. "Nie zwlekajcie"
Marek Migalski poinformował w mediach społecznościowych, że zdiagnozowano u niego raka jelita grubego, w najbliższych dniach czeka go operacja. W obszernym wpisie opisał okoliczności rozpoznania choroby i zaapelował do odbiorców o regularne badania profilaktyczne, podkreślając, że mogą uratować życie.
2025-11-16, 17:48
Marek Migalski ma raka jelita grubego
Były europoseł, nauczyciel akademicki i politolog Marek Migalski podzielił się w mediach społecznościowych swoją diagnozą. "Mam raka jelita grubego. Pojutrze czeka mnie operacja usunięcia dużej części esicy. Ten wpis jest po to, żebyście uniknęli mojego losu" - rozpoczął.
Wszystko zaczęło się kilka tygodni temu, gdy poszedł na kolonoskopię. "Nic mnie nie bolało, ale postanowiłem zbadać się just in case (na wszelki wypadek - red.). Miałem nadzieję, że po badaniu usłyszę, iż mam piękne, czyste wnętrze i że widzimy się za dziesięć lat - wszak prawie nie jem mięsa, jestem aktywny sportowo, zajadam się warzywami i owocami. Niestety, lekarz od razu zauważył, iż mam zmiany onkologiczne i że prawdopodobnie potrzebna będzie operacja. Nie mylił się" - wskazał.
Migalski przytoczył słowa lekarza, który ocenił, że gdyby został przebadany pięć lat wcześniej, "usunąłby polipa i byłoby po sprawie". "Zapytałem, co by się stało, gdybym przyszedł za pięć lat. Powiedział, że prawdopodobnie do takiego spotkania już by nie doszło" - dodał.
Politolog wyjaśnił, że to "złośliwy nowotwór, ale o niskiej emisyjności (low grade) i wykryty na dość wczesnym etapie". "Jest więc szansa, że po operacji, rehabilitacji i chemii, za kilka miesięcy wrócę do dawnego trybu życia i będę jedynie monitorował, czy nie mam w swoim jakże bogatym wnętrzu jakiegoś nowego ogniska rakowego" - kontynuował.
Marek Migalski apeluje o profilaktykę
Migalski podkreślił również znaczeniu regularnych badań profilaktycznych. "Zróbcie sobie kolonoskopię, gastroskopię, markery, TK. Walczcie o siebie, póki nie jest za późno. Walczcie dla siebie i dla Waszych bliskich. Część tych badań jest darmowa, za resztę warto zapłacić. Życie jest tego warte. Nie zwlekajcie zatem i świąteczno-noworoczne postanowienia niech tym razem dotyczą prześwietlenia się pod kątem nowotworowym (i nie tylko). To może być najlepsza decyzja w Waszym życiu" - zaznaczył.
Dodał, że za kilka dni będzie wiedział, czy "zdążył w ostatnim momencie". "Mam nadzieję, że tak. Trzymajcie się i (oby) do rychłego zobaczenia!" - napisał.
Czytaj także:
- Miał chronić zdrowie Polaków. Po 15 latach znamy skutki zakazu
- Problem, o którym mało się mówi. Co roku choruje ponad 100 tys. Polaków
- Zapomniana choroba w Ukrainie. "Tego nie widział żaden żywy człowiek"
Źródło: Polskie Radio/nł