Ogrzewała się z dziećmi przy ognisku nad Wisłą. Wezwano straż miejską
Kobieta siedziała z dwojgiem dzieci przy ognisku nad Wisłą w Warszawie. "Dzięki wrażliwości mieszkańców, straży miejskiej i policji zagrożona wychłodzeniem rodzina uchodźców trafiła w bezpieczne, ciepłe miejsce" - poinformowała stołeczna straż miejska.
2025-11-24, 20:18
Kobieta z dwójką dzieci siedziała przy ognisku nad Wisłą
Strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego tuż po godzinie 8 otrzymali alarmujące zgłoszenie, że nad Wisłą w rejonie Wybrzeża Szczecińskiego siedzi przy ognisku kobieta z dwójką małych chłopców. Dzięki temu, że zgłaszający zaczekał na ich przybycie, strażnicy szybko odnaleźli wskazane miejsce.
Funkcjonariusze początkowo zastali przy ognisku kobietę i jednego z chłopców. "Matka była nieufna. Nie chciała powiedzieć, jak się nazywa. Twierdziła nawet, że nie ma żadnego drugiego dziecka. Dopiero gdy okoliczni biegacze wskazali funkcjonariuszom chowającego się w zaroślach chłopca, przyznała, że to jej syn" - podała straż miejska.
Cała trójka to uchodźcy ze wschodu. Po wielu próbach ustalenia miejsca, gdzie można by było zapewnić opiekę rodzinie, mundurowi skontaktowali się z Centrum Kultury Prawosławnej przy ulicy Cyryla i Metodego, które opiekuje się bezdomnymi osobami z tamtych stron. Przedstawiciel Centrum zadeklarował, że dla matki z dwójką dzieci oczywiście znajdzie się jeszcze wolne miejsce.
Ognisko ze względów bezpieczeństwa dogasili strażacy. Każdy, kto widzi osobę w kryzysie bezdomności, której życie lub zdrowie jest zagrożone, może pomóc, dzwoniąc pod numer straży miejskiej 986.
Czytaj także:
Źródło: PolskieRadio24.pl