Pożar wieżowców w Hongkongu. Ludzie uwięzieni w środku, są ofiary śmiertelne
Cztery osoby zginęły w pożarze kompleksu mieszkaniowego w Hongkongu. Jedną z ofiar jest strażak. Co najmniej trzy osoby zostały ranne, dwie z nich są w stanie krytycznym.
2025-11-26, 11:27
Hongkong. Pożar kompleksu mieszkaniowego
Jak poinformował publiczny chiński nadawca RTHK, w środę w kompleksie mieszkaniowym w północnej dzielnicy Hongkongu Tai Po wybuchł potężny pożar. Według lokalnych mediów, na numer alarmowy dzwonili właśnie mieszkańcy uwięzieni w środku przez ogień.
Do szpitali przewieziono siedem osób. Cztery z nich zmarły. Dwie są w stanie krytycznym, stan jednej osoby jest stabilny.
W budynku uwięzieni są ludzie
Ogień rozprzestrzenił się też na bambusowe rusztowania znajdujące się na zewnątrz pobliskich wieżowców. Z płonącego budynku wydobywają się kłęby gęstego, szarego dymu. Zdjęcia i nagrania ze zdarzenia szybko obiegły media społecznościowe.
Od poniedziałku w byłej brytyjskiej kolonii obowiązywał najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Władze Hongkongu sklasyfikowały pożar jako największe zagrożenie w pięciostopniowej skali alertów.
Ogarnięty pożarem kompleks mieszkaniowy Wang Fuk Court składa się z ośmiu bloków. Znajduje się tam ok. dwóch tysięcy lokali mieszkalnych. W budynkach mieszkało wiele starszych osób. Władze organizują tymczasowe schronienie dla tych, którzy stracili dach nad głową.
Źródła: Polskie Radio/PAP/X.com/Reuters/hjzrmb