Negocjacje Witkoffa z Rosjanami. "To jest amatorka"

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Rosja otrzymała najnowszą wersję amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy
• Specjalny wysłannik Trumpa doradzał człowiekowi Putina, jak Kreml ma rozmawiać i przekonywać amerykańskiego prezydenta do swoich racji
• Brak doświadczenia Witkoffa wychodzi na każdym kroku - powiedział Jakub Graca

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump twierdzi, że do ustalenia porozumienia pokojowego w sprawie wojny w Ukrainie zostało tylko kilka punktów spornych. W najbliższych dniach rozmowy z Ukraińcami będzie prowadził Dan Driscoll, czyli amerykański sekretarz do spraw armii, a z Władimirem Putinem już wkrótce spotka się Steve Witkoff. Amerykański wysłannik, biznesmen i zaufany człowiek Trumpa stał się bohaterem ujawnionej przez agencję Bloomberg rozmowy telefonicznej, w której doradzał Rosjanom, jak mają podejść prezydenta Stanów Zjednoczonych i osiągnąć swoje cele. Dlaczego człowiek, który z dyplomacją dotychczas nie miał nic wspólnego, negocjował najpierw pokój na Bliskim Wschodzie, a teraz gra pierwsze skrzypce w rozmowach z Rosjanami?

- Sama treść mnie tak nie zaskoczyła, co fakt wycieku, ponieważ to jednak się rzadko zdarza - powiedział Jakub Graca o ujawnionym nagraniu Witkoffa. Zauważył, że wyciekła też rozmowa dwóch rosyjskich urzędników, a wspólnym mianownikiem w tej sprawie jest Jurij Uszakow. - Można domniemywać, że to jego telefon był na podsłuchu. Pytanie, kto go podsłuchiwał, bo to jest też bardzo istotne - dodał. Ekspert wskazał, że za podsłuchem może stać ktoś ze strony amerykańskiej, a celem miało być "zatopienie" Witkoffa, który nie posiada kwalifikacji do prowadzenia takich rozmów, ale także ktoś z Rosji, kto źle życzy pokojowym negocjacjom. - Oczywiście wyciek mógł nastąpić również ze strony aktorów europejskich - dodał i przyznał, że nie wie, czy Ukraińcy mają takie możliwości. 

Posłuchaj

Jakub Graca gościem Magdaleny Skajewskiej (Świat w powiększeniu) 22:34

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Idealny kandydat bez doświadczenia

- Steve Witkoff z punktu widzenia Donalda Trumpa jest idealnym kandydatem na stanowisko negocjatora czy też specjalnego wysłannika - mówił Jakub Graca. - Nie jest obciążony doświadczeniem i wiedzą, którą mają tradycyjni negocjatorzy - dodał. Jak wyjaśnił, doświadczony negocjator mógłby ugrzęznąć w szczegółach i nie doprowadzić sprawy do końca tak, jak chciałby Trump. - Trump nie ma głowy do szczegółów, Witkoff też nie ma głowy do szczegółów. Ich nie interesują szczegóły - stwierdził gość Polskiego Radia 24. Podkreślił, że brak doświadczenia Witkoffa wychodzi na każdym kroku. - On po prostu kupuje rosyjski punkt widzenia praktycznie bezkrytycznie. Rosjanie bardzo szybko to zauważyli - ocenił. 

Przypomniał, że wcześniej rozmowy z Kremlem prowadził bardziej proukraiński gen. Kellogg, ale Rosjanie zwrócili się z prośbą o zmianę negocjatora. - No i Steve Witkoff lata od wielu miesięcy do Moskwy. Lata sam, bez tłumacza, bez asysty, być może również bez osłony kontrwywiadowczej, nie samolotem rządowym, bez wsparcia ambasady amerykańskiej - wyliczył. - Tłumacza dostarcza strona rosyjska, więc to jest prostu amatorka - podsumował.

• Polski wpływ na Donalda Trumpa ws. Ukrainy. "Niefortunna sytuacja"
• Piekło pod Pokrowskiem. 52 rosyjskie szturmy. Walka o każdy centymetr
• Putin nie zgodzi się na pokój? Dr Bonikowska: Rosja poczuła wiatr w żagle

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Magdalena Skajewska
Opracowanie: Filip Ciszewski