Nowy sekret z Czarnobyla. Rosną prosto do źródła promieniowania

Na miejscu katastrofy w Czarnobylu znaleziono pleśń. W ocenie badaczy prawdopodobnie żywi się ona promieniowaniem jonizującym. Jest ono o wiele silniejsze od promieniowania słonecznego. Naukowcy przypuszczają, że grzyby mogą nadawać się do zastosowania w przemyśle kosmicznym - do ochrony przed promieniowaniem w kosmosie.

2025-11-28, 19:35

Nowy sekret z Czarnobyla. Rosną prosto do źródła promieniowania
W Czarnobylu wykryto ponad 30 rodzajów grzybów. Foto: AA/ABACA/Abaca/East News & BBC News

Pleśń w Czarnobylu. "Dotarła do źródła promieniowania"

W maju 1997 roku Nelli Żdanowa udała się w opuszczone ruiny elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Na suficie, ścianach i metalowych elementach zauważyła wówczas czarną pleśń. Badania Żdanowej wykazały, że strzępki grzybów czarnej pleśni, podobnie jak rośliny sięgające po światło słoneczne, są przyciągane przez promieniowanie jonizujące.

Czytaj także:

Pleśń, którą utworzyły różne rodzaje grzybów, zdawała się działać w sposób niezwykły. Zresztą już analiza wcześniejszych badań, przeprowadzona przez Żdanową, wykazała, że grzyby w rzeczywistości rosły w kierunku radioaktywnych cząstek, którymi zanieczyszczony był ten obszar. Według wyniku najnowszych badań, grzyby dotarły do pierwotnego źródła promieniowania - czyli do pomieszczeń w budynku, w którym eksplodował reaktor.

"Praca Żdanowej podważyła m.in. nasze poglądy na temat wpływu promieniowania na życie na Ziemi. Teraz jej odkrycie daje nadzieję na oczyszczenie miejsc radioaktywnych, a nawet zapewnia sposoby ochrony astronautów przed szkodliwym promieniowaniem podczas podróży kosmicznych" - relacjonuje BBC.

Dziesiątki gatunków grzybów w rejonie Czarnobyla

Po katastrofie w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej z kwietnia 1986 roku, w okolicy utworzono "strefę wykluczenia" (tudzież "strefę alienacji") o promieniu 30 kilometrów. Miała ona zabezpieczyć osoby postronne od radioaktywnych pozostałości po wybuchu reaktora. Ale gdy ludzie byli trzymani z daleka, czarna pleśń [badana potem przez Żdanową] powoli kolonizowała ten obszar. Badaczka odkryła, że strzępki grzybów czarnej pleśni "zdawały się być przyciągane przez promieniowanie jonizujące". Zjawisko to określiła "radiotropizmem".

Trudno to do końca wyjaśnić. Zwłaszcza że promieniowanie jonizujące jest znacznie silniejsze niż światło słoneczne - to potok radioaktywnych cząstek, który rozrywa DNA i białka niczym kule przebijające ciało. Co więcej, wyrządzane przez nie szkody mogą wywołać szkodliwe mutacje, w tym niszczyć komórki i zabijać organizmy. Żdanowa - w rejonie Czarnobyla - wykryła 36 różnych gatunków grzybów.

Czytaj także:

Na przestrzeni kolejnych dekad badaczka znacznie poszerzyła swoje badania. Jej pionierska praca nad zidentyfikowanymi przez nią radiotropowymi grzybami dotarła daleko poza granice Ukrainy. Ponadto poszerzyła ona wiedzę na temat potencjalnie nowego fundamentu życia na Ziemi - takiego, który rozwija się dzięki promieniowaniu, a nie dzięki światłu słonecznemu. A także skłoniła naukowców NASA do rozważenia otoczenia astronautów ścianami z grzybów, aby zapewnić im trwałą formę podtrzymywania życia.

Tajemniczy związek organiczny i ewolucja żab z Czarnobyla

Prawdopodobnie grzyby wykorzystywały ochronne właściwości organicznych związków chemicznych, zwanych melaniną. Jest to zresztą przypadłość nie tylko grzybów. W stawach wokół Czarnobyla żaby o wyższym stężeniu melaniny w komórkach, a zatem o ciemniejszym ubarwieniu, lepiej radziły sobie z przetrwaniem i rozmnażaniem, stopniowo czerniąc miejscową ludność.

Melanina ma nieuporządkowaną strukturę. "Promieniowanie - niezależnie od tego, czy jest to promieniowanie UV, czy cząstki radioaktywne - jest przez nią pochłaniane, a jego energia jest rozpraszana, a nie odbijana. Melanina jest również przeciwutleniaczem, cząsteczką, która potrafi przekształcić reaktywne jony wytwarzane przez promieniowanie w materii biologicznej i przywrócić je do stanu stabilnego" - wskazuje BBC.

Źródło: BBC News/łl

Polecane

Wróć do strony głównej