"Ustawa łańcuchowa" zawetowana. Czarzasty: płakać się chce

- To weto krzywdzi psy - powiedział marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, odnosząc się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. - Czy ma pan empatię wobec zwierząt? - pytał.

2025-12-02, 15:54

"Ustawa łańcuchowa" zawetowana. Czarzasty: płakać się chce
Włodzimierz Czarzasty. Foto: Lukasz Gdak/East News

"Ustawa łańcuchowa zawetowana". Marszałek Sejmu: płakać się chce

Czarzasty we wtorek po południu opublikował w mediach społecznościowych nagranie ze swoim komentarzem. - Płakać się chce. Miał pan uwolnić z łańcuchów psy. A tak naprawdę uwolnił pan z łańcuchów złe myśli. Dał pan bezkarność złym ludziom, którzy to wykorzystają, którzy będą nadal traktowali psy tak, jak to robili do tej pory [czyli źle]. To weto krzywdzi psy - mówił marszałek Sejmu. Dalej pytał retorycznie: - Ma pan psy? Czy ma pan jakąś empatię wobec zwierząt? Wie pan, co myślą ludzie, którzy oglądają w wielu miejscach bestialstwo wobec psów i są bezradni? Płakać się chce - zakończył Włodzimierz Czarzasty.

"Kojce wielkości kawalerek". Nawrocki: to absurd

Prezydent Karol Nawrocki zawetował we wtorek tzw. ustawę łańcuchową W nagraniu opublikowanym na portalu X tłumaczył, że choć intencja ustawy - ochrona zwierząt - była słuszna, jej zapisy mogły pogorszyć sytuację zwierząt, zamiast ją poprawić.

- Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe. Zapisane w niej normy kojców dla psów są kompletnie nierealne. Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa. Dlatego nie podpisuję ustawy, która stygmatyzuje wieś, a do tego nie rozwiązuje żadnego realnego problemu - powiedział prezydent Nawrocki.

Poinformował przy tym, że podpisał ustawę o zakazie hodowli zwierząt na futra. Nowe przepisy przewidują m.in. odszkodowania dla hodowców, którzy zakończą działalność wcześniej, wsparcie i odprawy dla pracowników oraz ośmioletni okres przejściowy. - Odpowiedzialność za zwierzęta to także ważna część świadectwa wrażliwości społecznej. Ale nie może być uderzeniem w polską wieś, interes polskich rolników. Pogodzenie obu tych emocji wymagało roztropności w decyzji - powiedział prezydent.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio/X/łl

Polecane

Wróć do strony głównej