Zbrodnia w Słupsku. 19-latek przyznał się do winy. "Poćwiartował ciało ofiary"

19-letni Alan G. usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem swojego współlokatora, a także zbezczeszczenia jego zwłok. Mężczyzna przyznał się do makabrycznej zbrodni. Grozi mu nawet dożywocie. 

2025-12-03, 13:08

Zbrodnia w Słupsku. 19-latek przyznał się do winy. "Poćwiartował ciało ofiary"
19-letni Alan G. usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i zbezczeszczenia zwłok. Foto: PAP/Piotr Kowala

19-latek usłyszał zarzuty

19-letni Alan G. usłyszał w środę w Prokuraturze Okręgowej w Słupsku zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 31-letniego Mateusza D. i zbezczeszczenia jego zwłok - poinformował rzecznik tej prokuratury prok. Paweł Wnuk. Poćwiartowane ciało ofiary zostało zakopane w miejskim parku. 

Zaginięcie ofiary przed tygodniem zgłosiła rodzina. Ciało Mateusza D. znaleziono w poniedziałek w Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku (woj. pomorskie). Jeszcze tego samego dnia zatrzymano Alana G. Prok. Wnuk przekazał, że ciało 31-latka było poćwiartowane i zakopane w parku. 

"Ciało ofiary poćwiartował w łazience"

Wiadomo również, że sekcja wykazała, iż ofiara zmarła na skutek ran kłutych, zadanych nożem. Do poćwiartowania zwłok doszło już po śmierci. - Alan G. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, a następnie złożył obszerne wyjaśnienia, z których między innymi wynika, że motywem jego zbrodni był rabunek - przekazał rzecznik po zakończeniu czynności z udziałem podejrzanego. 

19-latek zeznał, że "ciało ofiary poćwiartował w łazience mieszkania przy użyciu noży kuchennych, a następnie w walizce po fragmentach przeniósł je do parku, gdzie zakopał je w workach na śmieci, a walizkę spalił". Alan G. nigdy wcześniej nie był karany. 

Prokuratura okręgowa zapowiedziała, że jeszcze w środę wystąpi do Sądu Rejonowego w Słupsku o zastosowanie tymczasowego aresztowania na trzy miesiące wobec podejrzanego. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

Wróć do strony głównej