Ukraiński dron prowadził rosyjskich jeńców. Wtedy zaczęła się "ściganka śmierci"
"Otrzymacie gorące jedzenie" - ukraiński dron włączył głośniki z tym komunikatem, wzywającym Rosjan do poddania się. Pojmano w ten sposób trzech wojskowych. Gdy bezzałogowiec prowadził ich w konwoju, inni Rosjanie kilkukrotnie próbowali ich zabić - strzelali z artylerii i wysłali latających morderców - drony FPV.
2025-12-06, 16:00
Rosjanie się poddali. Zaczęli do nich strzelać towarzysze broni
Żołnierze 42. Brygady ukraińskich sił zbrojnych użyli drona do schwytania jeńców i wyprowadzenia ich spod rosyjskiego ostrzału. Było to na początku grudnia pod Pokrowskiem. Ukraińcy wzięli w okrążenie grupę piechoty.
Wtedy ukraiński dron włączył głośniki z komunikatem, wzywających do poddania się. Zapowiedziano, że warunki w niewoli będą humanitarne. Rosjanie dostaną gorące jedzenie i schronienie. Gdy bezzałogowiec prowadził pojmanych w konwoju do więzienia, inni Rosjanie próbowali ich zabić.
Nagranie ostrzału
Zaczął się ostrzał z moździerzy rosyjskiej armii. Rosjanie próbowali unicestwić swoich towarzyszy broni, którzy szli do niewoli. Moździerze i rosyjskie drony FPV operowały wzdłuż korytarza, którym wychodzili Rosjanie. Na filmach widać huk i dym po ostrzale.
"To wyraźnie pokazuje prawdziwą cenę "braterstwa" w szeregach armii okupacyjnej. Dla nich życie żołnierza jest nic nie warte. Pomimo ryzyka, jakie niósł ze sobą podły ostrzał wroga, nasi żołnierze z powodzeniem ewakuowali więźniów i uzupełnili fundusz wymiany" - napisała ukraińska 42. brygada.
Pojmani Rosjanie mówią na filmach prezentowanych przez ukraińską armię, że zostali oszukani, nie chcieli ginąć ani walczyć przeciwko Ukrainie na cudzej ziemi. Jeden z nich, jak mówi, poszedł walczyć, bo chciano wsadzić go do więzienia. Dlatego gdy nadeszła taka możliwość, zdecydowali się poddać.
Źródła: Telegram/armyinform.com.ua