Ukraińcy zdemaskowali plan Rosji pod Łymanem. Kluczem wiecznie zielony las

Rosja zaostrza walki w rejonie Łymanu. Chce dotrzeć do iglastych, wiecznie zielonych, rozległych lasów, by móc tam ukryć swoje oddziały, rozproszyć się i uderzyć w ważne odcinki frontu. Tak rozumie cele Rosji jeden z ukraińskich wojskowych, broniący tego kierunku. Wspomina trudne walki z motocyklistami, atakującymi Ukraińców w listopadowej mgle.

2025-12-07, 21:01

Ukraińcy zdemaskowali plan Rosji pod Łymanem. Kluczem wiecznie zielony las
Ukraina zna cele Rosji na kierunku łymańskim. Foto: X/Telegram/Deep State/Sztab Generalny Ukrainy

Rosjanie zamierzają dotrzeć do wiecznie zielonego lasu

Wojskowy Wasyl Denisiuk z 66. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej ujawnia, jakie zadania stawia teraz rosyjskiej armii władza na Kremlu, jeśli chodzi o okolice Łymanu i Swaitohirska. Rosjanom chodzi o dotarcie do zimozielonych lasów w okolicy. - Te lasy stanowią doskonałą osłonę do prowadzenia tam działań bojowych i rozmieszczania broni - wyjaśnia młodszy sierżant z 66. brygady. Mając schronienie w lasach, Rosja chce rozproszyć swoje wojska na całym kierunku donieckim.

Czytaj także:

Według wojskowego, Rosjanie muszą zająć kierunek łymański, dojść do Dońca Siwerskiego i Oskołu, jeśli chcą zdobyć pozostałe większe miasta Donbasu. W jego ocenie Kreml postrzega kierunki pokrowski, konstantyniwski i łymański jako wzajemnie powiązane.

Deep State Deep State

Motocykle we mgle

Wspomina ponadto, że w listopadzie, który był bardzo mglisty, Rosjanie próbowali przedzierać się do pozycji ukraińskich na motocyklach. We mgle utrudnione było rozpoznanie z powietrza.

Przy tym Rosjanie wysyłali do ataku małe grupy, a także po więcej niż jedną osobę na motocykl. Najliczniejsza grupa, jak mówi Denisiuk, liczyła osiem osób i cztery motocykle. - Ukraińskie wojska musiały eliminować nacierających w ten sposób agresorów i było to trudne - opowiada. Zaznacza, że Rosjanie szukają nieustannie luk w obronie. W odpowiedzi Ukraina stara się zapobiegać atakom, uderzając "na podejściu", z użyciem dronów lub artylerii. Ale, jak dodaje, mgłę wykorzystuje także Ukraina, między innymi w celach rotacji.

66. brygada bez rotacji przebywa na kierunku łymańskim już około trzy lata. Żołnierz przyznaje, że zima będzie trudna dla armii. Ciężko będzie wytrwać na pozycjach, pozostając niezauważonym.

3 grudnia dowódca 3. Korpusu Armijnego, Andrij Biłecki, podkreślił, że ukraińskie jednostki odpierają około 40 ataków dziennie na tym kierunku i nie pozwalają wrogowi wkroczyć do miasta.

Czytaj także:

Źródło: 24 Kanał/https://24tv.ua/inne/

Polecane

Wróć do strony głównej