To był piękny gest Szczęsnego. "Widział, że jestem załamany"
Wojciech Szczęsny od momentu dołączenia do Barcelony udowadnia, że przydaje się drużynie nie tylko ze względu na swoje bramkarskie umiejętności. Garard Martin, klubowy kolega z "Dumy Katalonii", przytoczył wyjątkowy moment z udziałem Polaka.
2025-12-09, 11:17
Szczęsny pomógł Martinowi
Wojciech Szczęsny rozgrywa swój drugi sezon w Barcelonie. Polak wrócił z piłkarskiej emerytury i kiedy nadszedł jego moment, w świetnym stylu wskoczył do bramki "Dumy Katalonii". Oprócz bardzo dobrych występów golkiper szybko zyskał szacunek reszty drużyny, dzielił się też swoim doświadczeniem i przez wielu był stawiany za wzór profesjonalizmu.
Polak dołożył swoją cegiełkę do zdobycia tytułu mistrza Hiszpanii i awansu do półfinału Ligi Mistrzów, w którym jego klub uległ Interowi Mediolan. Do spotkania z Włochami wrócił jeden z klubowych kolegów Szczęsnego, który podzielił się historią, która mówi wiele o roli, którą Polak odgrywa w szatni "Dumy Katalonii". Gerard Martin wspomniał, jak bramkarz zachował się wobec niego po przegranej. Pomoc okazała się mieć bardzo duży wpływ na Hiszpana.
Martin docenił zachowanie Szczęsnego. "To był punkt zwrotny"
Barcelona przegrała dwumecz w dramatycznych okolicznościach, tocząc z Interem wyjątkowo zacięty bój. Dwumecz zakończył się wynikiem 7:6 dla ekipy z Serie A, co było ciosem dla wielu młodych piłkarzy "Dumy Katalonii". Szczęsny nie zamierzał jednak pozwolić na to, by mniej doświadczeni zawodnicy załamali się tym spotkaniem.
- To był dla mnie punkt zwrotny. Widział, że jestem załamany, podszedł i mnie pocieszył. Mówił mi, żebym nie płakał i skupił się na tym, że zagrałem świetny mecz. Powiedział, żebym zastanowił się, w jakim miejscu byłem dwa lata temu. Kazał mi być szczęśliwym i trzymać głowę wysoko - wspominał Martin. Obrońca przywołał tę sytuacją przed meczem Barcelona - Eintracht w Lidze Mistrzów.
Szczęsny zdążył już wiele razy udowodnić, że pomaga drużynie nie tylko na boisku. Bez narzekania przyjął w klubie nową "jedynkę", golkipera Joana Garcię. Wspierał bezpośredniego rywala w walce o miejsce w składzie. Wiele razy potrafił rozładować atmosferę w trudnych momentach, służyć radą zwłaszcza młodszym zawodnikom. Nie można się dziwić, że Polak jest jednym z najbardziej szanowanych piłkarzy w klubie z Katalonii.
- Dwa polskie złota na mistrzostwach Europy! Wymarzone zakończenie Biało-Czerwonych
- To historyczne złoto mundialu dla Polski. Reprezentacja socca wygrała w Cancun
- Kacper Tomasiak w czołówce w Wiśle! To najlepszy konkurs Polaków w tym sezonie
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps