Atak w Sydney. Pies stał nad ciałem właściciela, niedaleko napastnika

Po zamachu terrorystycznym w Sydney w mediach opublikowano wiele dramatycznych kadrów. Internautów poruszyła m.in. historia berneńskiego psa pasterskiego, który w momencie masakry stał samotnie w pobliżu ciała właściciela, metry od uzbrojonego napastnika.

2025-12-16, 10:26

Atak w Sydney. Pies stał nad ciałem właściciela, niedaleko napastnika
Pies nad ciałem właściciela. Smutny obrazek po tragedii w Sydney. Foto: X & Arthur & Co. Pet Detectives

Pies wśród ciał ofiar zamachu. Wstrząsający obrazek

Po tym, jak nagrania pojawiły się w sieci akcję rozpoczęła jedna z australijskich firm, zajmujących się w Sydney znajdowaniem zwierząt domowych. Przedsiębiorstwo zamieściło zdjęcie psa, informując o jego pilnych poszukiwaniach. Zwierzę najpierw miało stać nad ciałem w miejscu tragedii, a potem uciekać w panice, wraz z tłumem szukających schronienia ludzi.

Sytuacja dość szybko się wyjaśniła. Wiadomo już, że niestety właściciel berneńskiego psa pasterskiego został zastrzelony. Wraz z nim na plaży Bondi była żona oraz dwa ukochane psy. Berneńczyk imieniem Maui wyrwał się i biegł w panice pośród kul - podaje Arthur & Co. Pet Detectives. Udało się go namierzyć, zarówno Maui, jak i drugi pupil zabitego mężczyzny, biały pudel, są bezpieczne. Anne-Marie Curry, założycielka firmy, poinformowała, że oba psy przebywają obecnie z żoną zabitego.

Premier Australii: wykorzenimy antysemityzm

Do tragedii w Sydney doszło w niedzielę. 16 osób zginęło, a co najmniej 40 zostało rannych na skutek strzelaniny podczas obchodów żydowskiego święta Chanuki na plaży w Sydney. Dwóch zamaskowanych mężczyzn strzelało z broni automatycznej do uczestników obchodów. Po zamachu w samochodzie jednego z napastników znaleziono też materiały wybuchowe.

Sprawcami tragedii byli 50-latek i 24-latek, ojciec i syn. Ten pierwszy zginął, drugi jest w szpitalu. Obaj w listopadzie odbyli podróż na Filipiny, której okoliczności są badane, z uwagi działalność tam organizacji związany z Państwem Islamskim. To właśnie dżihadyści mieli przyczynić się do przeprowadzenia przez mężczyzn zamachu.

- Był to celowy atak skierowany przeciwko społeczności żydowskiej w pierwszym dniu Chanuki, która powinna być radosnym świętem. Jako Australijczycy jesteśmy dziś z nimi i mówimy, że zrobimy wszystko, co konieczne, aby wykorzenić antysemityzm. To jest plaga i razem pozbędziemy się jej - mówił po tragedii premier Australii Anthony Albanese. 

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/ms

Polecane

Wróć do strony głównej