Kolejne zmiany ws. umowy Mercosur. Temat spadł z programu narady

Mercosur. Temat spadł z programu narady

"Walka o lepszą ochronę dla rolników w umowie UE z Mercosurem trwa. To o czym pisałam w piątek, cały czas aktualne - jest mniejszość blokująca ws. klauzul ochronnych. Temat wypadł z programu dzisiejszej narady ambasadorów - przełożony na styczeń" - poinformowała w poniedziałek na platformie X brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

Mercosur. Ambasadorowie mieli głosować ws. kaluzul ochronnych

Umowa handlowa Unii z Mercosurem miała być tematem poniedziałkowego spotkania ambasadorów 27-miu krajów członkowskich w Brukseli. Planowane było uruchomienie procedury pisemnej w sprawie zatwierdzenia klauzul bezpieczeństwa chroniących rolników przed napływem taniej żywności z Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. Klauzule ochronne miały być zatwierdzone już w piątek, ale - jak informowała wtedy brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka - odrzuciły je Polska, Francja i Włochy, uznając za niewystarczające. Te trzy kraje, które miały wsparcie kilku innych państw i tym samym mniejszość blokującą, domagały się zagwarantowania szybszej reakcji na wypadek zakłóceń na unijnym rynku.

Chodzi o zmianę ustaleń negocjatorów Europarlamentu i unijnych krajów z ubiegłego tygodnia, które mówią, że Komisja będzie przeprowadzać dochodzenie w ciągu 21 dni i nakładać cła, jeśli ceny żywności spadną o 8 procent i kiedy będzie 8-procentowy wzrost importu produktów z krajów Mercosuru. To, notabene, znaczące osłabienie stanowiska Parlamentu Europejskiego i zabiegów grupy polskich europosłów z Koalicji Obywatelskiej i PSL-u, której przewodził Krzysztof Hetman.

• Rosja zaatakuje Polskę w 2027 r.? "Kreml przyspieszył swoje plany"
• Syn Leppera żąda milionów. Wysłał pismo do Waldemara Żurka
• Wielkie mrozy w święta. Meteorolodzy wskazali, gdzie możliwy jest śnieg

Deputowani domagali się bowiem 5-procentowych progów po 2-tygodniowym dochodzeniu Komisji. O możliwość wzmocnienia tych zabezpieczeń brukselska korespondentka Polskiego Radia pytała w piątek, po unijnym szczycie premiera Donalda Tuska. - Dyskusja dotyczy progu zabezpieczeń - potwierdził szef rządu i dodał, że "jest to coś więcej niż kosmetyka".

Teraz - jak usłyszała Beata Płomecka - wszystko zależy od stanowiska Włoch. Klauzule ochronne dla rolników zostaną wzmocnione, jeśli Rzym nie zmieni zdania. Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że jeszcze w weekend Włosi byli w grupie tworzącej mniejszość blokującą, która domagała się większych zabezpieczeń.

Źródło: Beata Płomecja/Polskie Radio