Zapytaliśmy, czy Polacy przyjmują nieznajomych w Wigilię. "Do teściowej tak"

Dla części Szczecinian nieznajomy gość przy stole wigilijnym to nie problem - wynika z sondy ulicznej przeprowadzonej przez Polskie Radio. - Trzeba być otwartym na ludzi, dobrym. Wtedy dobro wraca - słyszymy. 

2025-12-24, 18:48

Zapytaliśmy, czy Polacy przyjmują nieznajomych w Wigilię. "Do teściowej tak"
Polacy przyjmują gości podczas Wigilii?. Foto: Wojciech Olkusnik/East News

Nakryć więcej, niż domowników. To jedna z najpopularniejszych tradycji Wigilii

Wigilia Bożego Narodzenia to szczególny czas w wielu polskich domach. To okazja do spotkań w gronie bliskich i rodziny, składania życzeń, obdarowywania się prezentami, ale także tradycyjna wigilia - czyli uroczysta kolacja składająca się z 12 wegetariańskich dań.

Zgodnie ze zwyczajem, przy stole powinno być o jeden komplet nakryć więcej, niż domowników. Pusta zastawa ma być przeznaczona dla niespodziewanego gościa, który nagle może zapukać do drzwi. W polskiej kulturze przyjęło się, że nikt nie powinien być sam w Wigilię, a drzwi tradycyjnego domu powinny być otwarte dla nieznajomych. Czy ten zwyczaj jest wciąż żywy w naszym społeczeństwie?

Szczecinianie wpuściliby nieznajomego do stołu? "Do siebie nie, do teściowej tak"

Szczecinianie, z którymi rozmawiał reporter Polskiego Radia przyznają, że niespodziewane odwiedziny nieznajomego nie byłyby dla nich problemem. Jedni wpuściliby obcego bez warunków wstępnych, inni - tylko, jeśli byłby zadbany i trzeźwy. Jeszcze inni mówili bez ogródek, że "do siebie nie, ale do teściowej tak". A dlaczego do teściowej? Bo więcej jedzenia, i lepsze. - Trzeba być otwartym do ludzi, trzeba być dobrym dla ludzi, wtedy dobro wraca - przyznał jeden z rozmówców Polskiego Radia.

Jan Paweł II o zwyczaju wigilijnym. "Gość w dom - Bóg w dom"

O pustym miejscu przy stole mówił Jan Paweł II podczas spotkania opłatkowego z Polakami 20 grudnia 1998. - Te proste gesty znaczą bardzo wiele. Symbolizują one dobroć ludzkiego serca, które w drugim człowieku dostrzega - zwłaszcza w człowieku potrzebującym - obecność Chrystusa i wzywa, by wprowadzić brata i siostrę w klimat rodzinnego ciepła, zgodnie ze staropolskim: "Gość w dom - Bóg w dom" - wskazywał papież.

Jan Paweł II wyjaśnił, że stół wigilijny "niejako tworzy i buduje ludzką wspólnotę". - To znaczenie stołu jeszcze bardziej staje się czytelne, gdy spoczywa na nim chleb, z którego każdy może wziąć i dzielić się z innymi. Miłość, przebaczenie, pokój z Bogiem i ludźmi znajdują w tym wigilijnym geście wspaniały wyraz - stwierdził duchowny.

Wigilia jak uczta. Wyjaśniamy świąteczne zwyczaje

Wigilia przypomina dawne uczty (agapy), na których chrześcijanie gromadzili się wieczorem przed dniem świątecznym, by dzięki czuwaniu, modlitwom i śpiewom przygotować się na obchody święta. W czasie wigilii poprzedzającym ważne święta tradycyjnie poszczono, dlatego potrawy przygotowywane na wigilijny stół mają charakter bezmięsny.

Czytaj także: 

Zgodnie z tradycją na stole wigilijnym powinno znaleźć się dwanaście dań, których liczba symbolizuje dwunastu apostołów. Każdy z uczestników wieczerzy powinien skosztować każdego z nich, by zapewnić sobie pomyślność w nadchodzącym roku. W polskiej tradycji na wigilijnym stole powinien znaleźć się barszcz z uszkami lub zupa grzybowa, pierogi z kapustą i grzybami, smażony karp, ryba po grecku, śledzie pod różnymi postaciami, kapusta z grzybami, makowiec oraz kompot z suszu. W niektórych regionach Polski popularnymi potrawami są również kutia, makówki i kapusta z grochem.

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej