Nadciąga lodowaty front. Meteorolodzy: zacznie się po Nowym Roku

W Wigilię do Polski dotarło arktyczne powietrze z północy, przynosząc silne mrozy. Po świętach temperatura nieco wzrośnie, jednak zaraz po Nowym Roku spodziewana jest kolejna fala zimna, która prawdopodobnie będzie jeszcze bardziej sroga niż obecna.

2025-12-25, 15:49

Nadciąga lodowaty front. Meteorolodzy: zacznie się po Nowym Roku
Po Nowym Roku doświadczymy kolejnego uderzenia zimy. Foto: PIOTR KAMIONKA/East News

Arktyczny podmuch tuż po Nowym Roku

Ekstramalnie mroźne prognozy przekazał serwis pogodowy Ventusky. Meteorolodzy zauważyli, że w kolejnych dniach napływ zimnego powietrza do Europy "będzie nasilać się jeszcze bardziej" niż w ostatnich dniach. Doniesienia te potwierdza poniższa animacja. Przedstawia ona tendencje pogodowe na przestrzeni najbliższych 12 dni.

Wynika z niej, że w wielu regionach Europy - mniej więcej do 6 stycznia - anomalia temperatury będzie ujemna. Słowem, temperatury będą niższe od średniej wieloletniej (z lat 1991-2020) dla tego okresu.

W przypadku Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, temperatury nie tylko będą poniżej średniej - należy spodziewać się prawdziwego uderzenia zimna. Obecne prognozy wskazują, że kolejna fala arktycznych mrozów nadciągnie w nasz region Europy zaraz po Nowym Roku. Od 2 stycznia meteorolodzy spodziewają się znacznego ochłodzenia. Radary meteo wskazują, że mróz da się we znaki nie tylko w nocy, ale także w ciągu dnia.

Czytaj także:

W piątek 2 stycznia w Polsce temperatury mogą spaść (w ciągu dnia) do około -6/-8 stopni Celsjusza na przeważającym obszarze kraju. Najcieplej będzie w rejonie Szczecina (-2), a najzimniej w dolinach podgórskich (-11). W nocy w północnych powiatach woj. warmińsko-mazurskiego termometry wskażą -15 stopni. A na południowych obrzeżach kraju - około -12/-13 stopni.

Siarczyste zimno

W sobotę 3 stycznia na przeważającym obszarze kraju temperatury w ciągu dnia wyniosą od -7 do -11 stopni Celsjusza. Jedynie na północnym zachodzie będzie nieco cieplej, choć wciąż mroźnie - mowa o wartościach rzędu -4/-5 stopni. A w nocy temperatury na Dolnym Śląsku (w powiatach południowych) i na południu Małopolski sięgną -15 stopni.

Jeśli chodzi o temperaturę odczuwalną, tego dnia wyniesie ona na przeważającym obszarze nawet około -14/-15 stopni w ciągu dnia. W Polsce północno-zachodniej mowa o wartościach rzędu od -5 do -10 stopni Celsjusza. W godzinach wieczornych na południu - w południowych powiatach Dolnego Śląska, m.in. w Kotlinie Kłodzkiej, ale też w Małopolsce - temperatura odczuwalna będzie sięgać -20 stopni.

Odczuwalne nawet 24 stopnie mrozu

Podobne temperatury wystąpią w niedzielę 4 stycznia. A w nocy na południu Małopolski termometry wskażą ok. -17/-18 stopni. Temperatura odczuwalna będzie jeszcze niższa; na Podkarpaciu wyniesie ona nawet -24 stopnie.

Prognoza temperatury odczuwalnej na noc z 4 na 5 stycznia. Fot. Ventusky/screen Prognoza temperatury odczuwalnej na noc z 4 na 5 stycznia. Fot. Ventusky/screen

Fala mrozów utrzyma się w naszym regionie co najmniej do 6 stycznia, a nie jest wykluczone, że zostanie z nami na dłużej. Są to jednak prognozy wstępne, dlatego zachęcamy do śledzenia komunikatów meteorologicznych.

Czytaj także:

Źródła: Ventusky.com/PolskieRadio24.pl/łl

Polecane

Wróć do strony głównej