Papież Leon XIV apeluje o pokój. "Świat ma swoich Herodów"
Podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański w Watykanie papież Leon XIV wezwał do modlitwy o pokój oraz w intencji rodzin dotkniętych dramatem wojen. Nawiązując do Niedzieli Świętej Rodziny i biblijnej postaci Heroda, zwrócił uwagę na współczesne zagrożenia wynikające z żądzy władzy i fałszywych wizji sukcesu.
2025-12-28, 15:18
Papież Leon XIV apeluje o pokój. Modlitwa za rodziny dotknięte wojną
Papież Leon XIV zaapelował o modlitwę w intencji pokoju oraz rodzin dotkniętych skutkami wojen. Podkreślił, że w czasie Narodzenia Pańskiego Kościół nieustannie wznosi modlitwy o pokój na świecie. - Dzisiaj modlimy się szczególnie za rodziny, które cierpią z powodu wojny - za dzieci, za osoby starsze i najsłabsze - powiedział.
Odnosząc się do Niedzieli Świętej Rodziny i wydarzenia ucieczki do Egiptu, podkreślił, że był to okres próby dla Jezusa, Maryi i Józefa. - Na pogodnym obrazie Bożego Narodzenia pojawia się bowiem, niemal niespodziewanie, niepokojący cień śmiertelnego zagrożenia, które ma swoje źródło w burzliwym życiu Heroda, człowieka okrutnego i ogarniętego żądzą krwi, budzącego strach swoim brakiem litości, ale właśnie dlatego głęboko samotnego i opanowanego obsesją strachu przed utratą tronu - wyjaśnił.
Papież ostrzega przed współczesnymi Herodami
Papież zaznaczył, że kiedy Herod dowiedział się o narodzinach Jezusa, czując zagrożenie dla swej władzy nakazał zabicie wszystkich dzieci. Dodał, że "Herod był zaślepiony strachem przed utratą tronu, swoich bogactw i swoich przywilejów".
- W Betlejem panuje światło, jest radość, niektórzy pasterze otrzymali niebiańską zapowiedź i przed żłóbkiem wielbili Boga, ale nic z tego nie jest w stanie przeniknąć przez pancerne umocnienia pałacu królewskiego - mówił Leon XIV.
Jego zdaniem "właśnie ta zatwardziałość serca jeszcze bardziej podkreśla wartość obecności i misji Świętej Rodziny, która w despotycznym i zachłannym świecie, jaki reprezentuje tyran, jest gniazdem i kolebką jedynej możliwej odpowiedzi zbawienia - odpowiedzi Boga, który całkowicie bezinteresownie, bez zastrzeżeń i bez wymagań oddaje się ludziom".
Papież zachęcił do refleksji nad rodzinami w obecnych czasach i - jak mówił - nad "światłem, jakie może od nich promieniować na społeczeństwo, w którym żyjemy". - Niestety, świat zawsze ma swoich "Herodów", swoje mity o sukcesie za wszelką cenę, o bezwzględnej władzy, o pustym i powierzchownym dobrobycie, i często płaci za to samotnością, rozpaczą, podziałami i konfliktami - stwierdził.
Leon XIV wezwał: - Nie pozwólmy, aby te miraże zdusiły płomień miłości w chrześcijańskich rodzinach. Przeciwnie, strzeżmy w nich wartości Ewangelii: modlitwy, przystępowania do sakramentów, zwłaszcza spowiedzi i komunii świętej, zdrowych uczuć, szczerego dialogu, wierności, prostej i pięknej konkretności słów i dobrych uczynków każdego dnia.
- Jan Paweł II i spotkanie z niedoszłym zabójcą
- Przepowiednia "polskiego Nostradamusa". "Brzmi sensacyjnie w zestawieniu z dzisiejszymi wypadkami"
- "Okno ciszy" przy elektrowni atomowej. Ruszył remont zasilania w Enerhodarze
Źródło: PAP/nł