Zimowy paraliż komunikacyjny. Służby postawione na nogi. Apel ministra

Bardzo trudna sytuacja pogodowa. Minister odradza podróże

"Wszystkie służby podległe resortowi infrastruktury pozostają w stałym kontakcie z policją, strażą pożarną i wojskiem" - dodał Klimczak. Jak poinformował, na drogach krajowych pracuje ponad dwa tysiące pługopiaskarek. Polskie Koleje Państwowe wykonują jazdy patrolowe na długości kilkuset kilometrów linii kolejowych.

W gotowości do pracy jest 181 kolejowych zespołów szybkiego usuwania usterek i 18 zespołów kolejowego ratownictwa technicznego oraz 66 pociągów sieciowych do usuwania awarii sieci trakcyjnej. W dyspozycji są także lokomotywy osłonowe.

• Alarm w Elblągu. Prezydent apeluje do mieszkańców
• Śnieżyca sparaliżowała drogi i tory. Nowe informacje z MSWiA

Minister zaznaczył także, że lotniska są otwarte, choć pojawiają się opóźnienia w związku z koniecznością odladzania i odśnieżania dróg startowych. Loty jednak odbywają się na bieżąco. "Bardzo proszę o rozważenie konieczności wybrania się w podróż w tym bardzo trudnym czasie" - zaapelował minister.

Alerty pogodowe

Według synoptyków, śnieg dalej ma intensywnie padać. Wydano alerty pogodowe w pasie od Elbląga, przez Olsztyn, Płock, Warszawę aż do Radomia. Najintensywniejszych opadów można się spodziewać we wschodniej części województwa pomorskiego i w zachodniej połowie województwa warmińsko-mazurskiego. Tam obowiązują ostrzeżenia trzeciego stopnia, a prognozy przewidują opady śniegu powodujące przyrost pokrywy śnieżnej do 40 centymetrów, miejscami około 60 centymetrów.

Zjawisko ma słabnąć im dalej na południe. W okolicach Warszawy przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie lokalnie nie więcej niż 20 centymetrów. Z kolei w powiatach górskich - od Bielsko-Białej po Ustrzyki - można się spodziewać zawiei i zamieci. Spowodowane one będą opadami śniegu i wiatrem o średniej prędkości do 40 km/h, w porywach do 65 km/h.

Mapa alertów pogodowych IMGW

Źródło: Polskie Radio/ms