Cofka na rzece Elbląg już nie tak groźna. Strażacy uspokajają

Elbląg. "Udało się zapobiec trudnej sytuacji"

Na rzece Elbląg wysoki poziom morza i silny wiatr spowodowały cofkę. Komendant główny PSP poinformował, że w związku z przekroczeniem stanu alarmowego ułożono 380 metrów zapory przeciwpowodziowej, żeby nie doszło do zalania. Ponadto we Fromborku zabezpieczono dwa budynki.

- Woda z rzeki Elbląg nie wypłynęła, więc udało się zapobiec trudnej sytuacji - mówił z kolei na antenie TVP Info młodszy brygadier Rafał Melnyk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. - Ustawiliśmy mobilne wały przeciwpowodziowe, rękawy przeciwpowodziowe, aby woda nie wydostała się na zewnątrz, tylko pozostała w swoim korycie - dodał. Zapewnił, że funkcjonariusze monitorują sytuację pogodową i hydrologiczną.

• Zimowy paraliż komunikacyjny. Służby postawione na nogi. Apel ministra
• Samochody i pługi utknęły w zaspach. Ludzi ratowali rolnicy

Apel prezydenta miasta

Prezydent Elbląga Michał Missan opublikował we wtorek wieczorem nagranie w mediach społecznościowych. Poinformował w nim, że walka z cofką trwa od soboty, a obecnie stan wody jest najwyższy od tego dnia. Zaapelował do mieszkańców, by nie utrudniali pracy służbom. Poprosił także o ostrożność i nie zbliżanie się o rzeki.

W Elblągu wciąż zamknięty jest Bulwar Zygmunta Augusta. Synoptycy ostrzegają przed intensywnymi opadami śniegu w pasie od tego miasta, poprzez Olsztyn, Płock, Warszawę aż do Radomia.

Frombork. Jest lepiej

Z powodu cofki do godziny 1 w nocy strażacy w powiecie elbląskim interweniowali ponad 40 razy. Tyle samo interwencji odnotowały służby w powiecie braniewskim. Tam najpoważniejsza sytuacja była we Fromborku, natomiast jest już stabilniej, ze względu na mniej silny wiatr i opadnięcie wody. - Prognozy są bardzo dobre, bo kierunek wiatru zaczyna się zmieniać - przekazał oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie kapitan Karol Machnowski.

Źródło: Polskie Radio/TVP Info/ms