Prokurator IPN, tropiący zabójców ks. Suchowolca, boi się o swoje życie
Bezpieczeństwo prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej prowadzących śledztwa w sprawie morderstw księży w okresie PRL może być zagrożone.
2011-05-07, 02:30
"Nasz Dziennik" ujawnia, że prokurator IPN-u prowadzący sprawę zabójstwa księdza Stanisława Suchowolca obawia się o swoje życie.
Sprawa dotyczy prokuratora Mariusza Rębacza z warszawskiego pionu śledczego IPN-u. W ramach większego zespołu prowadzi on śledztwo w sprawie funkcjonowania tak zwanego związku przestępczego w komunistycznym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, który miał dokonywać zabójstw działaczy opozycji i duchowieństwa. Zespół prokuratora Rębacza zajmuje się szczególnie intensywnie wątkiem śmierci księdza Stanisława Suchowolca.
W ramach tego śledztwa prokuratorzy mieli poczynić nowe ustalenia, co mogło wpłynąć na ich bezpieczeństwo. Według informacji, do których dotarł "Nasz Dziennik", w ostatnim czasie dwukrotnie miało dojść do sytuacji niebezpiecznych dla Rębacza, mogących nawet nieść zagrożenie dla jego życia. Prokurator w tej sprawie skierował zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Prokuratura nie udziela informacji na temat szczegółów sprawy, podobnie jak prokurator IPN-u.
rr
REKLAMA
REKLAMA