Chińskie dzieci były nielegalnie sprzedawane do adopcji w USA i Holandii
Magazyn "Caixin" pisze, że urzędnicy lokalnej komisji planowania rodziny w prowincji Hunan siłą odbierali rodzinom dzieci, jeśli stwierdzono naruszenie "polityki jednego dziecka".
2011-05-10, 05:00
Posłuchaj
Według tygodnika, co najmniej 20 dzieci zostało odebranych rodzinom, które naruszyły rygorystyczną politykę jednego dziecka.
Za każde dziecko przekazane do agencji pośredniczącej w adopcjach, urzędnicy otrzymywali równowartość około 150 dolarów. Za umieszczenie dzieci w zagranicznej adopcji, do agencji trafiało nawet 3000 dolarów.
Publikacja "Caxing" jest szeroko komentowana w chińskich mediach. Policja wszczęła śledztwo w sprawie wyjaśnienia informacji zawartych w artykule tygodnika.
Według źródeł oficjalnych, w ciągu ostatniej dekady do adopcji poza granice Chin trafiło ponad 80 tys. chińskich dzieci. Większość z nich swój nowy dom znalazło w USA.
Część chińskich mediów, a za nimi także niektóre światowe agencje wśród państw, do których miały trafiać chińskie dzieci, pomyłkowo umieściła także Polskę. Jak wyjaśniło Polskie Radio - doszło jednak do pomyłki lingwistycznej, a część mediów obiecała umieścić na swoich stronach sprostowania.
IAR,kk
REKLAMA