Silne trzęsienie ziemi w Hiszpanii. MSZ: wśród ofiar nie ma Polaków
W trzęsieniu ziemi w prowincji Murcja na południowym wschodzie Hiszpanii zginęło osiem osób, a prawie 170 zostało rannych. Jak dowiedziało się Polskie Radio ze źródeł dyplomatycznych wśród ofiar nie ma Polaków.
2011-05-12, 05:30
Posłuchaj
Pierwszy wstrząs, który najsilniej doświadczył leżącą kilkadziesiąt kilometrów od wybrzeża Lorcę, miał siłę 5,2 stopnia, drugi był słabszy - miał 4 stopnie w skali Richtera. Liczba ofiar może się zwiększyć. Wszystkie ofiary to mieszkańcy tej samej dzielnicy Lorki - Las Vinias, w której trzęsienie ziemi wyrządziło najwięcej strat.
Tysiące osób spędziły noc w parkach i na placach - w obawie przed kolejnymi wstrząsami. Wśród śpiących poza domami wojsko i służby cywilne rozdawały koce i butelki z wodą.
Nie oszacowano jeszcze zniszczeń. Wiadomo, że uszkodzone są setki domów, budynek szpitala i zabytkowy kościół. Ponieważ niewiele sklepów nie będzie dziś otwartych, władze Lorki zaapelowały do sąsiednich miast o dowożenie wody i żywności.
Trzęsienie ziemi było odczuwalne w sąsiedniej Andaluzji: w Sewilli, Maladze i Granadzie, a nawet w oddalonym o 400 km Madrycie.
REKLAMA
to, mch, aj
REKLAMA