Rząd Libii: NATO zabiło cywilów. Media wątpią
Reporterzy, którzy zostali dopuszczeni do domniemanego miejsca ataku, nie byli w stanie zweryfikować doniesień o cywilnych ofiarach.
2011-06-19, 02:30
Dziennikarze zostali zaprowadzeni do dzielnicy Trypolisu, Arada, gdzie według władz miał miejsce nalot. Pokazano im zbombardowany dom. Jednak korespondent Reutera pisze, że budynek wyglądał, jak gdyby przed zniszczeniem był w remoncie i w większości niezamieszkany.
Rzecznik rządu Mussa Ibrahim oznajmił, że powstałe szkody to rezultat rakiet i bomb zrzucanych przez Sojusz. Nie potrafił podać liczby ofiar.
Dziennikarze zabrani później do szpitala zobaczyli co najmniej cztery osoby, które rzekomo zostały zabite w nalocie, w tym dwoje dzieci. Doniesień tych jednak nie udało się na razie potwierdzić z niezależnego źródła.
Sojusz nie odpowiedział dotąd na zarzuty libijskich władz; NATO przyznało się jednak, że podczas wcześniejszych nalotów omyłkowo trafiło w dzielnice cywilne Trypolisu.
REKLAMA
agkm, PAP, IAR
REKLAMA