Quadem potrącił turystkę: zmarła. Zarzutów brak
Prokuratura argumentuje, że "materiały dowodowe, nie dają podstaw do przedstawienia zarzutu spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym".
2011-06-20, 17:44
Kierowca quada, który na Mazurach śmiertelnie potrącił 29-letnią turystkę z Warszawy, spacerującą po drodze razem z mężem i małym dzieckiem, nie otrzymał zarzutu spowodowania wypadku - poinformowała w poniedziałek giżycka prokuratura.
Śledztwo ruszyło
Prokuratura Rejonowa w Giżycku wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie wypadku, do którego doszło na drodze z Kleszczewa do Paprotek. Prokurator Grzegorz Ryński powiedział, że materiały dowodowe, zebrane na tym etapie śledztwa, nie dają wystarczających podstaw do przedstawienia kierowcy zarzutu spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Kierowca był trzeźwy i miał uprawnienia do kierowania quadem. Prokuratura zastrzegła, że decyzja o niepostawieniu zarzutów nie przesądza, kto ponosi winę za wypadek; niewykluczone jest także postawienie zarzutów po uzyskaniu ekspertyzy biegłych.
Zachowanie niejednoznaczne
29-letnia turystka z Warszawy w niedzielne przedpołudnie spacerowała z mężem i 4-miesięcznym dzieckiem w wózku po drodze prowadzącej do Paprotek. Została uderzona przez nadjeżdżającego z przeciwka quada, którym kierował 36-letni mieszkaniec Mikołajek.
REKLAMA
Przesłuchano już męża ofiary. Zeznania złożył także kierowca innego quada, jadącego tuż za tym, który potrącił turystkę. Zdaniem prokuratury zeznania są "stosunkowo zbieżne". Śledczy oceniają natomiast jako "niejednoznaczne" zachowanie ofiary wypadku na drodze.
gs
REKLAMA