"Amy Winehouse siłą zmuszono do wyjścia na scenę"
Brytyjska piosenkarka podczas koncertu w Belgradzie, została wypchnięta na scenę przez swoich ochroniarzy, choć nie chciała występować - podaje brytyjski magazyn NME, cytując słowa członkini zespołu supportującego piosenkarkę.
2011-06-22, 04:05
Po fatalnym występie piosenkarka odwołała całą trasę koncertową "ze względu na stan zdrowia".
Artystka spóźniła się na koncert ponad godzinę, słaniała sie na nogach, nie była w stanie śpiewać i mamrotała pod nosem. Poza tym rzucała mikrofonem i kilka razy schodziła ze sceny. 20-tysięczna widownia w stolicy Serbii wygwizdała piosenkarkę, a lokalne media określiły występ jako "skandal" i "katastrofę". Następnego dnia odwołano kolejne planowane koncerty w Stambule i Atenach.
Amy Winehouse miała być główną gwiazdą zaplanowanej na 30 lipca w Bydgoszczy, pierwszej edycji Art-Pop Festivalu. Impreza zastąpiła organizowany dwukrotnie w poprzednich latach Smooth Festival.
to, gazeta.pl
REKLAMA
REKLAMA