Przed nami gwałowne burze z gradem i piorunami
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie ostrzega mieszkańców regionu przed intensywnymi burzami.
2011-07-20, 11:18
Posłuchaj
Burzom mogą towarzyszyć intensywne opady deszczu; na metr kwadratowy może spaść do 35 litrów wody. Lokalnie mogą wystąpić opady gradu.
Wiatr może osiągać w porywach do 80 km/h - informuje Centrum na podstawie komunikatu meteorologicznego przekazanego przez Biuro Prognoz Meteorologicznych IMiGW w Szczecinie. Ostrzeżenie obowiązuje do późnych godzin wieczornych.
Centrum zaleca ograniczyć do niezbędnego minimum opuszczanie mieszkań lub miejsc pobytu. Należy zamknąć okna i drzwi oraz zabezpieczyć przedmioty na balkonach. Wyłączyć zbędne w danej chwili odbiorniki prądu. Unikać przebywania pod drzewami, tablicami reklamowymi, liniami tramwajowymi i wysokiego napięcia.
Skutki nawałnic
Zalane piwnice, powalone drzewa, uszkodzone dachy to efekt nawałnic, które przeszły nad województwami małopolskim i śląskim. Strażacy tylko w nocy z wtorku na środę interweniowali w tych województwach kilkaset razy.
Jak powiedział rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, w akcjach związanych z usuwaniem skutków burz w obu województwach brało udział 300 strażaków. - W Małopolsce interweniowali ok. 100 razy, na Śląsku - 50 razy - dodał.
Akcje straży związane były głównie z wypompowywaniem wody z zalanych piwnic i ulic oraz usuwaniem powalonych drzew. Dodatkowo w woj. małopolskim doszło do trzech pożarów budynków gospodarczych. Powodem były wyładowania atmosferyczne.
- Z kolei w powiecie żywieckim w woj. śląskim w czasie wichur zerwane zostały dwa dachy, a kolejnych pięć zostało uszkodzonych - zaznaczył Frątczak.
Z powodu intensywnych opadów deszczu ewakuowano mieszkańców kamienicy w centrum Krakowa. Zalane stropy stanowiły bowiem zagrożenie dla lokatorów.
- O tym jak bardzo intensywne były opady, może świadczyć to jak zwiększył się po nich stan dwóch rzek w powiecie nowosądeckim (woj. małopolskie). Rzeka Kamienica w ciągu trzech godzin przybrała 140 cm, z kolei Łubienka - 182 cm, przekraczając swój stan alarmowy - dodał Frątczak.
sm
REKLAMA
REKLAMA