Gdzie prezydent zarabia najwięcej? Nie w USA
Głową państwa, która ma największą pensję, nie jest prezydent najsilniejszego mocarstwa Barack Obama. To Sellapan Ramanathan, prezydent malutkiego Singapuru. Zarabia 131 tysięcy euro na miesiąc.
2011-07-21, 12:16
Więcej od lidera narodu amerykańskiego zarabia nawet nieformalnie zwany prezydentem UE przewodniczący Rady Europejskiej Herman van Rompuy - około 30 tysięcy euro miesięcznie. Jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna”, Obama jako kierujący największą gospodarką świata może liczyć na sporo mniej, bo "zaledwie" około 23,7 tysięcy euro miesięcznie. Z kolei prezydent Francji Nicolas Sarkozy otrzymuje ponad 18 tysięcy euro. Rosjaninowi Dmitrijowi Miedwiediewowi państwo płaci prawie 7 tysięcy euro.
Polski prezydent może liczyć na około 20 tysięcy złotych (około 5 tysięcy euro). W tym 12,5 tysiąca złotych to pensja podstawowa. Bronisław Komorowski i tak ma się lepiej niż wiele innych głów państw. Na płacę Hu Jintao, prezydenta Chin, które stały się w 2010 roku drugą największą gospodarką świata, ponad miliard podatników łoży zaledwie 450 euro.
To i tak nie najmniejsza pensja wśród krajów grupy G20. Na ostatnim miejscu jest tu prezydent Indii Pratibha Patil, która bierze 240 euro na miesiąc. To mniej niż polska płaca minimalna.
tk