Sąd umorzył sprawę zabójstwa Eugeniusza Wróbla

Sprawca zbrodni - syn byłego wiceministra transportu, Grzegorz, został ostatecznie uznany za niepoczytalnego.

2011-08-04, 12:09

Sąd umorzył sprawę zabójstwa Eugeniusza Wróbla
. Foto: źr. YouTube

Mężczyzna ostanie skierowany na przymusowe leczenie w zakładzie zamkniętym. Wkrótce powinna się zebrać komisja, która zdecyduje o miejscu i sposobie leczenia Grzegorza W.

Decyzja gliwickiego sądu o umorzeniu sprawy jest nieprawomocna. Jednak szef rybnickiej prokuratury Jacek Sławik nie spodziewa się, by ktokolwiek mógł ją zaskarżyć. Na pewno nie zrobi tego prokuratura, a poza nią zażalenie może teoretycznie złożyć pełnomocnik pokrzywdzonych i sam sprawca zbrodni.

Eugeniusz Wróbel zaginął 15 października ubiegłego roku. Następnego dnia informację o zniknięciu ojca przekazała dziennikarzom jego córka. Tego samego dnia wieczorem policja zatrzymała syna poszukiwanego. Zarzucono mu zabójstwo ojca.

Według ustaleń postępowania, do zbrodni doszło w domu Wróbla, potem zwłoki zostały poćwiartowane, zapakowane do worków, przewiezione nad Zalew Rybnicki i tam z łodzi wrzucone do wody. Badania potwierdziły, że szczątki znalezione w zalewie to fragmenty ciała byłego wiceministra.

Prokuratura ustaliła, że przyczyną śmierci Wróbla były rany szyi i klatki piersiowej, które spowodowały uszkodzenia głównych arterii oraz narządów. Nie udało się odnaleźć narzędzi zbrodni, noża oraz piły mechanicznej, o których mówił sprawca morderstwa.

REKLAMA

Podczas przesłuchania w prokuraturze Grzegorz W. przyznał się do zbrodni. Później, na posiedzeniu sądu, który decydował o jego aresztowaniu, odwołał swoje wyjaśnienia.

agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej