"Piękna kariera Leppera została przerwana"
W ocenie rosyjskiego dziennika "Nowyje Izwiestija", "Andrzej Lepper był unikatowym zjawiskiem na polskiej scenie politycznej. I takim pozostanie na zawsze".
2011-08-08, 11:22
"Nowyje Izwiestija" - informując o samobójczej śmierci lidera Samoobrony  - podkreślają, że był on "najbardziej  niejednoznacznym" politykiem w Polsce. "Jego nietuzinkowa postać zawsze  przyciągała uwagę" - czytamy. 
Autor artykułu zauważa, że "szczyt kariery politycznej  Leppera przypadł na lata 2006-07, kiedy to Samoobrona zdobyła w wyborach  parlamentarnych 11,4 proc. głosów, a lider partii został wicepremierem i  ministrem rolnictwa, wchodząc do koalicyjnego rządu Jarosława  Kaczyńskiego". 
Andrzej    Lepper nie żyje - zobacz serwis specjalny>>>
Przerwana kariera
 
"Jego piękna kariera polityczna gwałtownie się urwała w 2007 roku, gdy  Kaczyński postanowił pozbyć się niespokojnego członka koalicji,  podsyłając mu funkcjonariuszy świeżo utworzonego Centralnego Biura  Antykorupcyjnego (CBA) z propozycją łapówki w wysokości 3,5 mln dolarów"  - informuje gazeta. "Nowyje Izwiestija" dodają, że "choć od początku było jasne, że sprawa  karna przeciwko niemu była szyta grubymi nićmi, Lepper musiał odejść ze  stanowiska". 
 
"Wkrótce spadła na niego jeszcze jedna przykrość: do sądu wpłynęła  skarga jego sekretarki Anety Krawczyk, która twierdziła, że została  zgwałcona przez swojego szefa. Sytuacja była bardo podobna do niedawnej  sprawy szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna. Oskarżenia Krawczyk nie  znalazły jednak potwierdzenia przed sądem" - pisze dziennik. 
Zmarł "symbolu buntu"
 
O śmierci przywódcy Samoobrony informuje także rządowa "Rossijskaja  Gazieta", według której "Polska pozostała bez symbolu buntu". 
 
Dziennik odnotowuje, że "polska prasa snuje różne domysły na temat  przyczyn samobójstwa polityka". "Jedni twierdzą, że zaplątał się w  finansowych problemach (...), a inni nie wykluczają, iż przyczyną  samobójstwa był skandal seksualny" - podaje gazeta.
PAP,kk