Pierwszy wyrok wyborczy kampanii: PiS kontra PO

Posłuchaj

Paweł Olszewski (PO)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

PiS nie stawił się w sądzie na procesie z Platformą Obywatelską w trybie wyborczym. Adam Hofman i Tomasz Poręba podkreślili, że PiS nie da sobie zamknąć ust i nie będzie grać w scenariuszu Platformy Obywatelskiej.

Platforma chce żeby sąd uznał za nieprawdziwe wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, że "PO przywłaszcza sobie cudze inwestycje".Rzecznik PiS Adam Hofman powiedział, że PO chce prowadzić kampanię w sądzie i tam udowadniać, że Polska jest w budowie a nie w bałaganie. Podkreślił, że PiS zakwestionował 99 inwestycji, a pozew Platformy dotyczy tylko czterech. Jego zdaniem, nawet jeżeli dzisiejszy wyrok sądu będzie dla PiS niekorzystny to niczego to nie zmienia i PiS pozostanie przy swojej opinii, że pod rządami PO Polska jest w bałaganie.

Według szefa sztabu PiS Tomasza Poręby przenosząc kampanię do sądu Platforma okazuje słabość, nerwowość i bezradność wynikającą między innymi z braku programu.

Inny poważny problem PO to zdaniem europosła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, który do prokuratury skierowała Państwowa Komisja Wyborcza. Chodzi o finansowanie konferencji "Polska w budowie", którą PO zorganizowała przed zarejestrowaniem swojego komitetu wyborczego. Według szefa sztabu PiS poprzez pozew Platforma chce "przykryć" te dwa fakty.

Tomasz Poręba pytał na konferencji prasowej w Sejmie czy premier i szef sztabu PO będą kierować przeciwko PiS kolejne pozwy jeżeli PiS będzie pytał o zadłużenie Polski i o to dlaczego nie ma głównych autostrad na Euro 2012.

Adam Hofman powiedział, że podarłby ulotki wyborcze PO "Polska w budowie" jeszcze raz. Tomasz Poręba zapewnił, że PiS uszanuje każdy wyrok sądu nawet jeżeli nie będzie się z nim zgadzać.

Rzecznik klubu PO Paweł Olszewski powiedział IAR, że kampanię trzeba prowadzić w oparciu o prawdę. A niestety Prawo i Sprawiedliwość nie pierwszy już raz wykorzystuje w debacie publicznej kłamstwo, czego nie można akceptować - mówi. Posła dziwi też, że partia mająca w nazwie i "prawo" i "sprawiedliwość", całkowicie ignoruje sąd i nie chce udowodnić swoich racji Paweł Olszewski liczy na korzystne dla siebie rozstrzygnięcie sądu. Mam nadzieję, że ten wyrok postawi tamę oszczerstwom i kłamstwom codziennie formułowanym przez Prawo i Sprawiedliwość.

Śledź kampanię wyborczą na bieżąco >>>

 agkm