Walczą z biedą. Wyrzucą setki Romów na bruk?
Z rumuńskiego miasta Baia Mara władze chcą wyrzucić setki Romów - ujawniają ambasada Stanów Zjednoczonych w Bukareszcie i organizacje humanitarne.
2011-08-31, 17:42
Projektem zniszczenia domów w Baia Mare, zamieszkanych głównie przez Romów, zaniepokoił się amerykański ambasador Mark Gitenstein.
- Władze miasta ujawniły zamiar wyrzucenia tych osób bez względu na ich stan zdrowia czy bezpieczeństwo - czytamy w komunikacie amerykańskiej placówki w Rumunii.
Ambasador wyraża też nadzieję, że "zostaną znalezione sposoby poprawy życia mieszkańców przy poszanowaniu praw każdego z nich".
- Wcielenie w życie tego projektu byłoby pogwałceniem międzynarodowych norm praw człowieka i Europejskiej Karty Socjalnej - alarmują z kolei Amnesty International i stowarzyszenie Romani Criss.
REKLAMA
"Wykorzenić siedliska nędzy"
Zdaniem miejscowego burmistrza Catalina Cherechesa, chodzi o "wykorzenienie siedlisk nędzy", a wtrącanie się ambasady amerykańskiej i organizacji międzynarodowych jest wywieraniem na lokalne władze "presji, która nie może być akceptowana".
Już wcześniej burmistrz Chereches spotkał się z ostrą krytyką, gdy wzniósł stumetrowy mur, oddzielający dzielnicę zamieszkałą przez Romów od reszty miasta. Oficjalnie postawiono go w celu ochrony dzieci przed ryzykiem wypadków drogowych.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
mr
REKLAMA
REKLAMA