Libia: aresztowano szefa MSZ z rządu Kaddafiego
Libijskie siły powstańcze zatrzymały pod Trypolisem 72-letniego Abdelati Obeidiego.
2011-08-31, 21:57
Posłuchaj
Abdelati Obeidi w przeszłości pełnił także wiele innych funkcji państwowych - od ambasadora w Tunezji i we Włoszech, po stanowiska ministra do spraw europejskich oraz szefa rządu.
Według informacji Narodowej Rady Libijskiej (NRL), w Trypolisie aresztowano także bliskiego współpracownika Kadafiego, Abdallaha al-Hijaziego.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Walki o rodzinne miasto Kaddafiego
Trypolis powoli wraca do normalności, a mieszkańcy świętują pierwsze od 42 lat zakończenie ramadanu bez pułkownika Kaddafiego. Rebelianci koncentrują teraz swoje siły wokół rodzinnego miasta obalonego przywódcy, Syrty.
Oddziały powstańców starły się z siłami lojalistów niedaleko tego miasta. Powstańcy dali miejscowym plemionom czas do soboty, aby ci poddali miasto. Według doniesień obecnych w tym rejonie korespondentów, z miasta w popłochu uciekają mieszkańcy, bojąc się wybuchu gwałtownych walk.
Walczymy czy negocjujemy?
Sprzeczne sygnały płyną z najbliższego otoczenia Muammara Kaddafiego. Saif Al-Islam, syn ukrywającego się libijskiego dyktatora, wezwał do dalszego oporu wobec sił powstańczych. - Zwycięstwo jest blisko - powiedział, zapewniając, że jego ojciec ma się dobrze. Dodał, że wojska Kaddafiego już wkrótce odzyskają Zielony Plac w libijskiej stolicy, która jest obecnie kontrolowana przez siły powstańcze.
W tym samym czasie inny z synów Kaddafiego - Saadi - poinformował, że nawiązał kontakt z powstańcami, by negocjować rozwiązanie, które powstrzyma dalszy rozlew krwi. Dodał, że został upoważniony do negocjacji z powstańcami. - Uznajemy, że Przejściowa Rada Narodowa w Trypolisie działa legalnie, ale my też jestemy legalnie działającym rzadem - powiedział Saaidi Kadafi. Jak podkreślił, jego ojciec liczy na udział w nowym rządzie.
2 mld libijskich dinarów z Wysp
Wielka Brytania wysłała samolotami do Libii niemal 2 miliardy libijskich dinarów. Pieniądze zostały wydrukowane na Wyspach i odpowiadają kwotom, które kiedyś były własnością reżimu Kaddafiego i zostały właśnie odblokowane z kont bankowych. O odblokowaniu zdecydowała Rada Bezpieczeństwa ONZ.
- To szczególnie ważna decyzja, bo pieniądze te trafią na cele humanitarne. Libijczycy czekają na pomoc społeczności międzynarodowej - argumentował Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki Mun.
IAR,kk
REKLAMA