Szef MON o protokole Millera: nic nowego
Protokół i załączniki do raportu komisji Millera zawierają te same wnioski, co sam raport, mają tylko inną formę – powiedział Tomasz Siemoniak.
2011-09-05, 15:00
Posłuchaj
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
- Obydwa dokumenty sporządzała ta sama komisja, więc sądzę, że tutaj nie ma żadnych różnic, jedynie forma dokumentu jest inna, protokół jest krótszy – podkreślił szef MON.
Tomasz Siemoniak powiedział dziennikarzom w czasie targów zbrojeniowych w Kielcach, że protokół nie wnosi niczego nowego w sprawie planowanych zmian w wojsku.
- Co do wniosków, wnioski są takie same. Program wdrażania wniosków, który przyjęliśmy dwa tygodnie temu dla Sił Powietrznych i MON, opiera się na raporcie. Tutaj te zalecenia są takie same (...) Przyjmujemy ten dokument jako kolejny, ale my mamy już swój program wdrażania oparty o te same wnioski.
REKLAMA
Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego opracowała najpierw raport według reguł załącznika 13 konwencji chicagowskiej - to tak zwany raport Millera. Równocześnie powstał także drugi protokół z badania wypadku wraz z załącznikami, który jest przewidziany w badaniach dotyczących wypadków lotniczych lotnictwa państwowego. Protokół sporządzany według wymogów wojskowych różni się od raportu "cywilnego" między innymi układem rozdziałów i objętością.
aj
REKLAMA