USA: starcie kandydatów na prezydenta
W Stanach Zjednoczonych w telewizyjnej debacie starli się kandydaci do nominacji Partii Republikańskiej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
2011-09-08, 01:00
Posłuchaj
Głównym tematem debaty stały się kwestie gospodarcze a szczególnie przekraczające 9% bezrobocie.
Debata, która odbyła się w bibliotece Ronalda Reagana w Kalifornii była pierwszym poważnym testem dla konserwatywnego gubernatora Teksasu Ricka Perry. Gdy niedawno zgłosił on swoją kandydaturę, natychmiast wysunął się na prowadzenie wśród Republikanów.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Perry od razu przystąpił do ataku na swego głównego rywala, byłego gubernatora Massachusetts Mitta Romneya. - Stworzyliśmy więcej miejsc pracy w Teksasie w ciągu ostatnich 3 miesięcy niż on przez 4 lata w Massachusetts - mówił Perry. Romney odparował, że Teksas wcale nie zawdzięcza swego sukcesu Pery’emu. - Teksas ma dużo ropy i gazu. Chyba gubernator Perry nie twierdzi, że sam stworzył te rzeczy, tak jak Al Gore twierdził, że wymyślił Internet - mówił.
Romney starał się przedstawić Perry’ego jako polityka zbyt radykalnego by móc pokonać Baracka Obamę. Konserwatywnym wyborcom Partii Republikańskiej, a szczególnie członkom ruchu Partii Herbacianej radykalizm gubernatora wcale jednak nie przeszkadza. A ta grupa wyborców będzie miała duży wpływ na to kto uzyska nominację.
IAR, sm
REKLAMA