Konfrontacja Rosji i Waszyngtonu na horyzoncie
Nowy prezydent z Partii Republikańskiej to może być dla Rosji groźba powrotu do konfrontacji z USA- ostrzega w środę dziennik "Kommiersant".
2011-10-05, 11:01
"Kommiersant" komentuje w ten sposób poniedziałkowy wywiad Baracka Obamy dla telewizji ABC, w którym po raz pierwszy otwarcie przyznał, że może przegrać wybory prezydenckie w 2012 roku.
Rosyjska gazeta konstatuje, że „reset w stosunkach rosyjsko-amerykańskich może się rozbić o nierozwiązywalny problem tarczy antyrakietowej". - Szans na porozumienie nie ma. Teraz należy albo budować własny system obrony przeciwrakietowej, albo rozwijać potencjał jądrowy - cytuje "Kommiersant" wysokie rangą źródło na Kremlu. Według dziennika, "jest mało prawdopodobne, że podejście to ulegnie złagodzeniu przy prezydencie Władimirze Putinie".
Kulawe kaczki
Według dziennika „jednym z głównych osiągnięć (Obamy w polityce zagranicznej, red.) stał się reset w relacjach z Rosją: Waszyngton zdołał przekonać Moskwę do poparcia w ONZ sankcji przeciwko Iranowi i zawarł z Federacją Rosyjską układ o ograniczeniu strategicznych broni ofensywnych".
"Kommiersant" zauważa, że "zdaniem większości ekspertów, odstąpienie Baracka Obamy od obiecanych przez niego radykalnych reform i pogarszająca się sytuacja w gospodarce mogą nie tylko kosztować go reelekcję, ale również uczynić z niego "kulawą kaczkę" prawie na 1,5 roku przed upływem kadencji prezydenckiej".
REKLAMA
„Kulawa kaczka” ("Lame Duck") to określenie polityka, o którym wiadomo, że odchodzi z urzędu. Wpływ takiej osoby maleje.
W Rosji tak niektórzy określają dzisiaj prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. W zeszłym miesiącu zrezygnował na rzecz Putina ze startu w wyborach prezydenckich w 2012 roku.
PAP, agkm
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach
REKLAMA
REKLAMA