Gang łasuchów rozbity. Ich łupem padły łakocie

We wtorek ktoś włamał się do jednego z kiosków na osiedlu Tysiąclecia w Płocku. Mieszkańcy okolicznych bloków wezwali policję. Patrol zatrzymał trójkę rabusiów, z których najmłodszy miał 12 lat, zaś najstarszy 16. Ich łupem padły łakocie, batony i lizaki.

Około godziny 19.30 mieszkańców osiedla Tysiąclecia zaniepokoiły odgłosy wydobywające się z pobliskiego kiosku. Obok niego kręciło się trzech chłopców i na pierwszy rzut oka widać było, że coś kombinują. Zaniepokojeni lokatorzy pobliskich blików wezwali policję. Przybyły na miejsce patrol ujawnił włamanie. Złodziej wszedł do środka przez niewielkie okienko. Mundurowi zauważyli, że wewnątrz siedzi kiosku siedzi młody chłopak, 12-letni sprawca włamania.
 
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Szybko okazało się, że łupem rabusiów padły batony i lizaki łącznej wartości prawie 100 zł. Policjanci ustalili drogę, którą uciekała pozostała dwójka. Szlak wyznaczały słodycze, które chłopcy pogubili uciekając przed funkcjonariuszami. Po kilku minutach pozostała dwójka była już w rękach mundurowych.
 
Najmłodszy z trójki został przekazany dziadkowi. Jego koledzy noc spędzili w policyjnej izbie dziecka, a w środę zostali przesłuchani. O dalszym losie chłopców zadecyduje sąd rodzinny.

policja/ sm