Jemen: dziesiątki zabitych w starciach i demonstracjach
Kilkadziesiąt osób zginęło w sobotę w Jemenie w walkach i protestach na ulicach miast. Ponad 100 osób zostało rannych.
2011-10-15, 14:55
W centrum stołecznej Sany wojsko użyło ostrej amunicji, gazu łzawiącego i armatek wodnych, żeby rozpędzić tysiące przeciwników prezydenta Alego Abdullaha Salaha. W tym samym czasie około 10 żołnierzy z plemienia Haszed, popierającego opozycję, zginęło w walkach z plemieniem szejka Saghira Ben Aziza, który popiera władzę.
Do starć doszło w dzielnicy Al-Hasba i na pobliskim lotnisku, które z tego powodu zostało zamknięte; wstrzymano wszystkie loty.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Jemen jest wstrząsany od stycznia antyrządowymi protestami. Przed tygodniem prezydent Salah, który sprawuje władzę od 33 lat, oświadczył, że zrzeknie się jej "w nadchodzących dniach". 3 czerwca Salah został poważnie ranny w ataku na swój pałac, a następnie udał się do Arabii Saudyjskiej na leczenie. Pod koniec września wrócił do kraju.
REKLAMA
sg
REKLAMA