Były premier oskarżony o "działania terrorystyczne"
Węgierska prokuratura zarzuciła Ferencovi Gyurcsaniemu "działania o charakterze terrorystycznym, które miały na celu zastraszenie narodu węgierskiego".
2011-10-19, 18:10
Posłuchaj
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
Premier będzie przesłuchiwany przed sądem wojskowym w Debreczynie. Ma odpowiadać za wydanie decyzji o brutalnym stłumieniu antyrządowych zamieszek 23 października 2006 roku, podczas których zostało rannych w Budapeszcie 128 osób.
Wniosek w tej sprawie skierował do prokuratury były przewodniczący Sądu Najwyższego Miklosz Volgyeszi. Jego zdaniem zebrane materiały dowodowe potwierdzają, że premier wydał osobiście decyzję o ataku policji, która bez ostrzeżenia strzelała do protestujących gumowymi kulami. Podczas ataku zostało rannych ponad sto osób, w tym wiele starszych ludzi. Prokuratura zarzuca byłemu premierowi, że "pogwałcił podstawowe prawa człowieka, terroryzując przeciwników politycznych".
3 października generalna prokuratura w Budapeszcie postawiła Ferencovi Gyurcsaniemu zarzut nadużycia władzy podczas kontrowersyjnej budowy kasyna w miejscowości Sukoro, 40 km od Budapesztu. Premier przyszedł do gmachu prokuratury, ale odmówił składania zeznań. Grupie zwolenników zgromadzonych przed budynkiem oświadczył, że jest niewinny, a jego oskarżenie ma charakter polityczny.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA