Ksiądz rozgrzeszył pasażerów Boeinga 767
Na pokładzie Boeinga 767 był duchowny. Ojciec Piotr Chyła rozgrzeszył pasażerów przed awaryjnym lądowaniem.
2011-11-02, 15:40
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Ksiądz był gościem programu "Polski punkt widzenia" w Telewizji Trwam. Wracał z Nowego Jorku i przeżył wtorkowe awaryjne lądowanie na warszawskim lotnisku Okęcie.
Zdaniem ojca Chyły na pokładzie panował spokój, pochwalił także profesjonalizm załogi, która dokładnie opisała procedury jakie są w takiej sytuacji. Nim samolot zaczął podchodzić do lądowania duchowny dwukrotnie rozgrzeszył pasażerów i gorliwie modlił się za wstawiennictwem Jana Pawła II, którego to miał relikwie przy sobie.
"Fakt"/ Telewizja Trwam
REKLAMA
REKLAMA