Palikot podatkowym oszustem? Ukrył pieniądze na Antylach?
Lider Ruchu Palikota mógł wyprowadzić część majątku do podatkowego raju i skłamać w oświadczeniu majątkowym. Jeśli to prawda, grozi mu utrata mandatu i więzienie.
2011-11-09, 07:46
O sprawie pisze środowy "Super Express". Tabloid podaje, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie chce sprawdzić transakcje Janusza Palikota. Jego była małżonka, Maria Nowińska twierdzi, że poseł przed rozwodem wyprowadził akcje spółki "Jabłonna" do spółek na Antylach Holenderskich, Luksemburgu i Cyprze. To znane raje podatkowe.
Polska prokuratura zwróciła się do władz Antyli Holenderskich o pomoc prawną - potwierdza w rozmowie z "SE" jej rzeczniczka Monika Lewandowska.
Od lipca prokuratura posiada także inne obciążające Palikota materiały, przekazane przez CBA. Zdaniem służb Janusz Palikot mógł skłamać w oświadczeniu majątkowym, za co grozi kara nawet do trzech lat więzienia.
Jeśli to prawda i posłowi zostaną postawione zarzuty, prokuratura zwróci się do Sejmu o uchylenie immunitetu.
REKLAMA
"Super Express", wit
REKLAMA