Lider Ekstraklasy zagra z mistrzem Polski

Przy komplecie publiczności - rewelacyjnie spisujący się lider Śląsk podejmie przeżywającego kryzys mistrza, czyli Wisłę Kraków.

Biletów na hit we Wrocławiu nie ma już od dawna, co oznacza, że mecz (godz. 20.30) obejrzy ok. 42 tys. widzów. Na trybunach będzie przyjacielska atmosfera między kibicami obu drużyn, ale na boisku szykuje się twarda walka.

Śląskowi, który wygrał cztery ostatnie mecze, zwycięstwo nad Wisłą zapewni mistrzostwo rundy jesiennej. W zupełnie innych nastrojach są krakowianie - oni przegrali cztery poprzednie spotkania, w tym trzy ligowe. Na dodatek z przeciwnikami uznawanymi za znacznie słabszych - 0:1 z Cracovią, 0:1 z Podbeskidziem i również 0:1 z Górnikiem Zabrze. W tabeli spadli na szóste miejsce.

Po raz ostatni mistrzowie Polski, których po zwolnieniu Roberta Maaskanta prowadzi Kazimierz Moskal, zdobyli gola w ekstraklasie... 23 października (2:1 na wyjeździe z ŁKS).

REKLAMA

Po czternastu kolejkach Śląsk ma 31 punktów i o dwa wyprzedza Legię. Warszawiacy spisują się w ostatnich tygodniach znakomicie - nie stracili gola w ośmiu kolejnych meczach ekstraklasy (w sumie 735 minut).

W sobotę podopieczni Macieja Skorży zagrają w Kielcach z Koroną, która do połowy rundy również imponowała formą, ale od 10. kolejki zdobyła zaledwie dwa punkty.

Najbliższą serię meczów rozpocznie starcie na Konwiktorskiej w Warszawie, gdzie w piątek o godz. 18 Polonia podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Piłkarze Jacka Zielińskiego w obecnym sezonie są drużyną wyłącznie własnego boiska. Poloniści nie przegrali u siebie żadnego meczu, co nakazuje upatrywać w nich zdecydowanych faworytów spotkania.

Lech Poznań, który w czterech ostatnich meczach nie zdobył żadnego gola, tym razem będzie miał okazję do przełamania. Na stadion przy ul. Bułgarskiej przyjedzie w niedzielę Widzew. Łodzianie dysponują solidną formacją obrony, jednak bardzo słabo spisują się w ataku. To efekt m.in. sprzedaży w ciągu ostatniego roku najlepszych napastników - Marcina Robaka i Darvydasa Sernasa.

REKLAMA

W poprzednich pięciu spotkaniach podopieczni Radosława Mroczkowskiego zdobyli tylko jedną bramkę, na dodatek stworzyli niewiele dogodnych sytuacji. W sumie widzewiacy zremisowali w tym sezonie siedem meczów (najwięcej w lidze), z czego pięć po 0:0.

15. kolejka T-Mobile Ekstraklasy jest ostatnią w pierwszej rundzie, ale w grudniu piłkarze rozegrają jeszcze dwie kolejki awansem z wiosny.

Program 15. kolejki:

25 listopada, piątek
Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała (godz. 18.00)
Śląsk Wrocław - Wisła Kraków                  (20.30)

26 listopada, sobota
ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok              (13.30)
Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin                (15.45)
Korona Kielce - Legia Warszawa                (18.00)

27 listopada, niedziela
Cracovia - GKS Bełchatów                      (14.30)
Lech Poznań - Widzew Łódź                     (17.00)

28 listopada, poniedziałek
Lechia Gdańsk  - Ruch Chorzów                 (18.30)

 

 

REKLAMA

man