Czy Zdzisław Kręcina znów się wykręci?
Zdzisław Kręcina nie zamierza składać dymisji z funkcji sekretarza generalnego Polskiego Związku Piłki Nożnej. Chce walczyć o swoje dobre imię.
2011-11-29, 03:31
Posłuchaj
W środę na nadzwyczajnym posiedzeniu zbierze się zarząd PZPN. Będzie na nim omawiana sprawa taśm nagranych z ukrycia, na których słychać dyskusje działaczy na temat między innymi budowy nowej siedziby PZPN.
Nagrania upubliczniono w ostatni piątek. Zdaniem niektórych działaczy piłkarskich świadczą o tym, że prezes PZPN Grzegorz Lato i jego sekretarz Zdzisław Kręcina mogli dopuścić się nadużyć o charakterze korupcyjnym.
Środowe spotkanie będzie burzliwe
- Na środę zwołałem posiedzenie zarządu PZPN, na którym będzie mowa o opublikowanych taśmach - poinformował prezes Lato. Nie zdradził, czy tematem obrad będzie odwołanie sekretarza generalnego Zdzisława Kręciny.
Posiedzenie rozpocznie się w siedzibie związku o godz. 12. Członek zarządu Zbigniew Lach zapowiedział, że jeżeli w środę Lato nie postawi wniosku o odwołanie Kręciny, to część tego gremium poda się do dymisji i trzeba będzie zwołać nadzwyczajny zjazd.
REKLAMA
- Na pewno szykuje się burzliwa dyskusja o tym, co się stało, o tych taśmach, ale nie chcę ferować wyroków. Poczekajmy do środy - powiedział Lato, który podkreślił, że tylko on może zgłosić wniosek o odwołanie sekretarza generalnego.
W opublikowanym równocześnie na stronie internetowej związku komunikacie napisano jednak, że w środę "zostaną podjęte decyzje wobec sekretarza generalnego PZPN".
To tylko prywatna gra Kręciny i Kulikowskiego?
Zdzisław Kręcina powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że burza wokół PZPN jest spowodowana prywatnym sporem między nim a Grzegorzem Kulikowskim, który udostępnił nagrania. Jak dodał - Kulikowski jest mu winien pieniądze, których nie chce oddać. Jego zdaniem ta sytuacja niepotrzebnie przeniosła się na forum związku.
Sekretarz generalny PZPN uważa, że jest szantażowany przez Grzegorza Kulikowskiego, dlatego w poniedziałek złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury. Jak mówił dziennikarzom, doniesienie miał przygotowane już we wrześniu, ale nie chciał nadużywać związku do załatwienia prywatnej sprawy. Jego zdaniem Kulikowski go pomawia i szantażuje, dlatego musiał zareagować złożeniem wniosku do prokuratury.
REKLAMA
Zdzisław Kręcina nie chciał komentować wniosku o odwołanie go z funkcji sekretarza generalnego PZPN. Autorem takiego wniosku jest członek zarządu PZPN Jacek Masiota, który w rozmowie z IAR, powiedział, że nie wyobraża sobie dalszej współpracy z Kręciną. Sprawą domniemanej korupcji w PZPN zajmują się prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Kręcina miał już zarzuty
Kręcina od 1997 pełnił funkcję zastępcy sekretarza, a od 18 marca 1999 sekretarza generalnego PZPN.
22 października 2008 prokurator przedstawił mu dwa zarzuty dotyczące niegospodarności. Według nich miał on dopuścić się utrudniania egzekucji mienia zabezpieczonego przez komornika i naczelnika urzędu skarbowego, bezprawnie przekazując ponad 300 tys. zł na konta bankowe podmiotów powiązanych z Widzewem Łódź.
REKLAMA
man, IAR, wiki, polskieradio.pl
REKLAMA