Prezydencję zapamiętamy jako czas kryzysu euro
Aleksander Kwaśniewski ocenia zakończony piątkowy szczyt Unii Europejskiej na trójkę z plusem.
2011-12-10, 14:54
Posłuchaj
Były prezydent stwierdził w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że nie można mówić ani o radości, ani o pesymizmie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Zdaniem Kwaśniewskiego, siłą szczytu jest wprowadzenie trudnych zmian w czasie kryzysu, a słabością szczytu - brak zmian w traktacie. Były prezydent podkreśla też, że mimo wielu szczytnych deklaracji, może na nie zabraknąć pieniędzy - głównie z powodu Niemiec, które sprzeciwiały się euroobligacjom.
Zdaniem byłego prezydenta, w kontekście szczytu dobrze wygląda polska prezydencja. Jego zdaniem, nie była ona spektakularna, a polską rolę przesłonił kryzys, ale udało się mimo tego Polsce osiągnąć to co zaplanowała.
Były prezydent uważa, że w planowanych zmianach Polska ma do odegrania wielką rolę. Polacy mogą bowiem wejść do ścisłego grona ludzi decydujących o kształcie Europy, na miejsce Wielkiej Brytanii, która nie chciała zmian traktatowych.
IAR, sm
REKLAMA