Politycy o Jaruzelskim: hańba Trzeciej Rzeczpospolitej
"Żadna teoria nie usprawiedliwia zabijania Polaków", "oby wojna polsko-polska się nie powtórzyła" - komentują politycy po tym, jak Wojciech Jaruzelski przeprosił za stan wojenny.
2011-12-11, 12:31
Posłuchaj
Rzecznik PiS Adam Hofman uważa, że miejsce generała Jaruzelskiego jest na sali sądowej.
>>> Czytaj więcej w serwisie specjalnym Polskiego Radia <<<
- Swoją decyzją generał wysłał na ulice wojsko przeciwko Polakom domagającym się niepodległości i suwerenności - mówił Hofman i dodał, że brak finału tej decyzji w sądzie jest "hańbą Trzeciej Rzeczpospolitej".
Zdaniem rzecznika rządu Pawła Grasia, słowa generała Jaruzelskiego nie wnoszą niczego nowego do dyskusji o stanie wojennym: - Żadna teoria mniejszego zła nie usprawiedliwia zabijania Polaków i trzymania ich w więzieniach przez wiele miesięcy i lat - wyrokuje.
W ocenie europosła i wiceprzewodniczącego SLD Marka Siwca trudno jednak jednoznacznie ocenić decyzję Wojciecha Jaruzelskiego.
REKLAMA
- Jestem trochę zakłopotany - przyznał. - Każdy z nas ma swój stosunek do stanu wojennego. On nigdy nie jest taki prosty: miał rację, nie miał racji - ocenia.
Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota ma nadzieję, że przeprosiny Jaruzelskiego wreszcie zostaną usłyszane.
- Mimo tragicznych momentów w Polsce, udało mu się doprowadzić do niepodległości - mówi. - U zarania tych wszystkich momentów była Solidarność, ale był też stan wojenny w 1981 roku.
Stanisław Żelichowski z PSL uważa, że generała Jaruzelskiego gryzie sumienie, skoro po raz kolejny przeprasza. - Oceni go historia i oceni go stwórca - podsumował.
REKLAMA
Generał Wojciech Jaruzelski na dwa dni przed 30. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego wydał oświadczenie. Przeprasza w nim wszystkich, którzy ucierpieli wskutek stanu wojennego. Wojciech Jaruzeslki po raz kolejny tłumaczy, że decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była "wyższą koniecznością". "Gdybym w identycznych okolicznościach miał dziś decydować, uczyniłbym to samo" - powiedział generał, tłumacząc, że stan wojenny był "mniejszym złem" i "ocaleniem przed wielowymiarową katastrofą".
Wojciech Jaruzelski wprowadził stan wojenny 13 grudnia 1981 roku. Generał stanął na czele Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Stan wojenny został zniesiony 22 lipca 1983 roku. W tym czasie straciło życie ponad sto osób. Tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie podziemnej Solidarności, czy przynależność do związku.
Większość działaczy związkowych i członków opozycji, szczególnie KOR, zostało internowanych, a później znalazło się w więzieniach. Łącznie internowano ponad 10 tysięcy osób.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, wit
REKLAMA