30. rocznica masakry w kopalni "Wujek"
Dokładnie 30 lat temu doszło do krwawej pacyfikacji kopalni "Wujek". Zginęło wtedy 9 górników, ponad 20 zostało rannych.
2011-12-16, 09:19
Posłuchaj
WIĘCEJ NA TEMAT STANU WOJENNEGO W SPECJALNYM SERWISIE. ZAPRASZAMY
W rocznicę tych tragicznych wydarzeń jak co roku odbędzie się msza święta, po której uczestnicy uroczystości przejdą przed kopalnię "Wujek". Tam przed Pomnikiem - Krzyżem po Apelu Poległych i uroczystych przemówieniach zostaną złożone kwiaty.
Po uroczystościach przy kopalni odbędzie się plenerowe widowisko multimedialne. Na Placu NSZZ Solidarność wystąpią m.in. Anna Serafińska, Ryszard Rynkowski, Olgierd Łukaszewicz, Muniek Staszczyk i Paweł Kukiz.
REKLAMA
Wałęsa ma inne plany
Mimo zaproszenia, na uroczystościach nie pojawi się Lech Wałęsa. Hołd poległym górnikom oddał 1 grudnia. Jak wtedy powiedział, w tym czasie ma zaplanowane już inne zajęcia. Przyznał jednak, że nie będzie go także z tego powodu, że nie lubi tego typu uroczystości.
W obchodach udział weźmie natomiast prezydent Bronisław Komorowski, który spotka się także z rodzinami zabitych 30 lat temu górników.
Strzały w trakcie strajku
Górnicy z "Wujka" zastrajkowali już 13 grudnia 1981 r., domagając się uwolnienia przewodniczącego kopalnianej Solidarności Jana Ludwiczaka. Potem zażądali też m.in. zniesienia stanu wojennego i zwolnienia wszystkich internowanych. 16 grudnia milicja i wojsko otoczyły kopalnię. W czasie szturmowania zakładu padły strzały. Na miejscu zginęło sześciu górników, trzej inni zmarli później na skutek odniesionych ran.
REKLAMA
Prawomocny wyrok, skazujący byłych milicjantów za strzelanie do górników na karę od 3,5 do 6 lat więzienia, zapadł dopiero po blisko 15 latach rozpatrywania tej sprawy, w czerwcu 2008 roku. Później wyrok ostatecznie utrzymał Sąd Najwyższy.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
mr
REKLAMA
REKLAMA