Dla pieniędzy "Diablo" chce oddać mistrzowski pas

Niewykluczone, że polski mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof "Diablo" Włodarczyk zrezygnuje ze swojego mistrzowskiego pasa.

2011-12-19, 13:05

Dla pieniędzy "Diablo" chce oddać mistrzowski pas
Krzysztof Włodarczyk . Foto: Krzysztowlodarczyk.com/Piotr Duszczyk

Krzysztof Włodarczyk ostatni tydzień spędził w Las Vegas na konwencji federacji WBC.

- WBC naciska na nas, żeby walczyć z Palaciosem. My wolimy pojedynki z dużo słynniejszymi bokserami: Royem Jonesem Juniorem i Antonio Tarverem - mówi Andrzej Wasilewski promotor "Diablo".

Krzysztof Włodarczyk walczył z Francisco Palaciosem w kwietniu. Po bardzo słabej walce obronił swój tytuł. - Teraz WBC chce, żeby w najbliższym pojedynku Krzysiek dał rewanż Palaciosowi. Problem w tym, że nikt nie czeka na takie starcie, bo pierwsze było beznadziejne - tłumaczy Wasilewski. - Jeśli federacja będzie nas zmuszać do tego pojedynku, niewykluczone, że zdecydujemy się na rezygnację z pasa. Wszystko dlatego, że mamy dużo ciekawsze i lepsze finansowo propozycje.

Kilka lat temu Tomasz Adamek także oddał bez walki pas mistrza świata wagi junior ciężkiej i zmienił kategorię wagową.- My się do ciężkiej na razie nie wybieramy. W Las Vegas mieliśmy bardzo ciekawe rozmowy. Mamy dwie konkretne propozycje dla Krzyśka. Jedna to walka w USA z Antonio Tarverem, byłym mistrzem świata i wielką gwiazdą. Tym starciem jest zainteresowana amerykańska telewizja HBO - zdradza Andrzej Wasilewski.

- Druga opcja jest chyba jeszcze ciekawsza: to pojedynek z żywą legendą, Royem Jonesem Juniorem, byłym czempionem w czterech kategoriach wagowych. Do tego starcia mogłoby dojść w Polsce w marcu, na którejś z największych hal w kraju. Musimy teraz spotkać się z szefami Polsatu, bez nich nie podejmiemy żadnych decyzji.

Pojedynki z Jonesem i Tarverem mogłyby przynieść Włodarczykowi naprawdę wielkie pieniądze. - Zawsze uważałem, że najważniejsze są pasy mistrzowskie. Ale sam pas nie ma wartości, a kariera boksera nie trwa długo. Krzysiek ma już 30 lat i niedługo będzie kończył z boksem. W ciągu kilku lat musi zarobić tyle, żeby zabezpieczyć przyszłość swoją i swojej rodziny - mówi Wasilewski.

ah, ringpolska

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej